360 lat parafii w Węgrowie

Uroczystości związane ze Świętem Zesłania Ducha Świętego w tym roku (2010) u węgrowskich ewangelików wyglądały inaczej niż zazwyczaj. Przedostatni majowy weekend stał się centralnym momentem obchodów 360-lecia istnienia Parafii Ewangelicko-Augsburskiej, najstarszej na terenie diecezji warszawskiej.

 

 

 

Ich początek zaplanowano już na sobotnie popołudnie, kiedy to licznie zgromadzeni w kościele goście mogli wysłuchać koncertu chóru Cantate, związanego z parafią w Chorzowie. Niezwykle bogaty repertuar wzbudził zainteresowanie wszystkich obecnych, a wyśpiewane melodie długo jeszcze rozbrzmiewały w pamięci odbiorców.

    

Niedzielne przedpołudnie z kolei było czasem przeznaczonym na uroczyste, spowiednio-komunijne nabożeństwo. Zaproszeni goście, przedstawiciele władz samorządowych, duchowni i parafianie prawie do ostatniego miejsca wypełnili zabytkowy kościół. Po przywitaniu wszystkich przybyłych przez proboszcza, ks. Bogdana Wawrzeczko i liturgii wstępnej odprawionej przez związanego przed laty z parafią ks. Marcina Pilcha oraz ks. Bogusława Cichego z Chorzowa, okolicznościowe kazanie wygłosił zwierzchnik Kościoła, ks. bp Jerzy Samiec. Wspomniał o nadziei, jaka zawsze towarzyszyć powinna każdemu wierzącemu, nawet jeśli współtworzy małą społeczność w sytuacji diaspory oraz pokazał, iż nawet niewielka grupa ludzi działających w imieniu Chrystusa, może czynić wielkie dzieła. Całość zwiastowania oparł na fragmencie drugiego rozdziału Dziejów Apostolskich, ukazującego moment wylania na uczniów Ducha Świętego.

 

 

Po spowiedzi, którą poprowadził ks. Bogdan Wawrzeczko zebrani mieli możliwość przystąpienia do Stołu Pańskiego. Liturgię komunijną prowadził ks. Włodzimierz Nast z parafii Św. Trójcy w Warszawie, dawny administrator Węgrowa. Nabożeństwo było także okazją do wsłuchania się w pieśni, wykonywane tym razem przez zespół młodzieżowy chorzowskiej parafii oraz wysłuchania słów pozdrowień i gratulacji, przekazanych węgrowskim parafianom przez przedstawicieli władz miasta i powiatu.

 

 

Każdy uczestnik nabożeństwa został także zaproszony na dalszą część niedzielnych uroczystości – piknik w parafialnym ogrodzie, gdzie przy suto zastawionych stołach rozmowy toczyły się jeszcze długo, a wspomnienia zgromadzonych związane z długoletnią działalnością parafii stale powracały. Całości towarzyszyła niezwykle piękna pogoda, jakże odmienna od tej obserwowanej w ostatnich dniach na tak wielu obszarach naszego kraju. Pamiętając jednak o tych, którzy przez niszczycielską siłę żywiołu w minionych dniach stracili dorobek całego życia już w czasie sobotniego koncertu zebrano ofiarę, która za sprawą Diakonii będzie przekazana na rzecz osób, które ucierpiały w niedawnej powodzi.

 

  

Niedziela minęła niezwykle szybko, nadszedł czas pożegnań i podziękowań, ale także zaproszeń na kolejne wydarzenia związane z jubileuszem.