serca nasze krwawią
* * *
serca nasze krwawią
myśl się żali Bogu
oczy ciągle łzawią
jaką drogą Boże
chcesz nas przeprowadzić
wyjaw zamysł proszę
u stóp Twych ołtarzy
okaż miłosierdzie
w swej odkrytej twarzy
mój krzyż i cierpienie
wszystkich was prowadzi
na wieczne zbawienie
w każdej życia chwili
niechaj się więc człowiek
w modlitwie pochyli
w moje ręce złóżcie
wszelką troskę swoją
o nic się nie trwóżcie
dam wam swe wzmocnienie
z trosk pielgrzymki ziemskiej
święte uwolnienie
kiedyś zmartwychwstanie
ciała przemienienie
w wieczności mieszkanie
P. A.
Karpacz, 20 kwietnia 2010 r.