Członkowie parafii ewangelickich z Pokoju, Lubieni i kilka osób z Opola zorganizowali wycieczkę do Wisły.

Pogoda wprawdzie nie dopisała, ale humory tak i udało nam się zwiedzić wszystkie zaplanowane miejsca. Byliśmy więc w Leśnym Kościele na Równicy, w Muzeum Beskidzkim, w galerii trofeów Adama Małysza, widzieliśmy czekoladowego wiślańskiego skoczka i odwiedziliśmy kościół ap. Piotra i Pawła w Wiśle.

W sobotni wieczór deszcz pokrzyżował plany związane z ogniskiem, nie przeszkodziło nam to jednak w zjedzeniu pieczonego mięsa z kapustą serwowanego przez wspaniałego kucharza. Słuchaliśmy też śpiewu Wańców - wiślańskiej grupy śpiewaków ludowych. Sobotę zakończyliśmy spotkaniem na strychu, przy dźwiękach gitary, ze śpiewem i zabawami.

W niedzielę zobaczyliśmy skocznię im. Adama Małysza w Wiśle Malince i zaporę w Wiśle Czarnym. Uczestniczyliśmy również w nabożeństwie w kościółku prezydenckim na Zadnim Groniu prowadzonym przez ks. Marka Michalika. Po południu odwiedziliśmy kościół Św. Trójcy w Skoczowie, a potem pojechaliśmy do Chlebowej Chaty w Górkach Małych, gdzie zwiedziliśmy stary spichlerz oraz chatę z czasów naszych pradziadów, zgłębiliśmy tajniki pszczelarstwa i wypieku chleba. Spróbowaliśmy również samodzielnego wypieku podpłomyków, które mogliśmy zjeść ze swojskim smalcem, masłem lub miodem.

W niedzielny wieczór, dzięki Bożej opiece i prowadzeniu bezpiecznie wróciliśmy do swoich domów.

Katarzyna Kowalska

Zdjęcia z wyjazdu na stronie Parafii Ewangelickiej w Pokoju i Lubieni na Facebooku. Kliknij TYTAJ.