Biada temu, kto się spiera ze swoim stwórcą, skorupka wśród glinianych skorupek! Czy glina może powiedzieć do tego, kto ją formuje: Co robisz? Albo dzieło do swojego mistrza: On nie ma rąk? Iz 45,9

Panie, tak często się z Tobą spieram: o to, co dla mnie będzie najlepsze, o to, jaka powinnam być… Zbyt mało miejsca pozostawiam Tobie, często nie ma we mnie zawierzenia i ufności, że Ty najlepiej wiesz, jaka jest moja prawdziwa forma i kształt… Strofuję Ciebie i ponaglam, bez wiary w to, że wszystko potrzebuje swojego czasu, by dojrzeć, by wzrastać. Kształtuj mnie zatem, mój Stwórco, nie wypuszczaj ze swoich rąk, gdyż mogę się rozbić jak kruche, gliniane naczynie. Obdarz mnie darem wyczekiwania i cierpliwości, darem poczucia, że jestem naprawdę wyjątkowym dziełem w Twoim mistrzowskim ręku. Amen

Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.

 

źródło