Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje – mówi Pan. Iz 55,8

Boże, pojęcie „Twoja wola” kojarzy się czasami z sytuacjami negatywnymi, które mają miejsce w naszym życiu. Do niego odnosimy nasze dramaty, życiowe katastrofy, wypadki i choroby. I choć mamy świadomość tego, że to nie Ty jesteś sprawcą wszystkich nieszczęść, to i tak mamy do Ciebie żal i pretensje. Dlatego próbujemy sami przejąć kontrolę nad swoim życiem. Planujemy i usiłujemy wziąć naszą przyszłość w własne ręce. A jednak Ty jasno komunikujesz się z nami, dając do zrozumienia, że „myśli Twoje, to nie myśli nasze, a drogi nasze, to nie drogi Twoje”. Nie pozwól, abyśmy w trudnych sytuacjach naszego życia odwrócili się od Ciebie. Pomóż nam szczerze wyznać i przyznać się do naszej bezsilności i wesprzyj nas w trudnych chwilach. Amen.

Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.

 

źródło