english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Zimowisko w Wiśle Jaworniku

W dniach od 14 – 22 stycznia br. na wspólnym zimowisku w domu wypoczynkowym Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Wiśle-Jaworniku przebywała młodzież z Kluczborka, Łodzi. Opola i Wielunia. Czterdziestopięcioosobową grupą opiekowali się księża: Marian Niemiec, Michał Makula, Sebastian Kozieł i Grzegorz Brudny.

Można powiedzieć, że w tym roku pogoda rozpieszczała wypoczywających na tym zimowisku. Warunki do uprawiania sportów zimowych były wręcz wymarzone. Gruba pokrywa śniegu i temperatury trochę poniżej zera, pozwalały młodzieży na białe szaleństwo na nartach, sankach, snowboardzie. Ci, którzy dopiero zaczynali przygodę z nartami, uczyli się na pobliskim stoku Kiczery pod okiem instruktora. „Zawodowcy” zjeżdżali z Czantorii, Soszowa, Poniwca.
 

 
Oprócz zabaw na śniegu miło wszyscy spędzali czas w samym ośrodku. Między innymi został zorganizowany tuniej w ping-ponga i trambambulę, w którym brylowali - o dziwo - najmłodsi uczestnicy obozu oraz dziewczyny. Każdego wieczoru na grupę czekało spotkanie wypełnione śpiewem przy akompaniamencie gitar oraz temat, który przybliżał młodzież do Boga. Rozmawiano o Dekalogu. Zastanawiano się nad pytaniem: Jaki jest Bóg? Poruszano tematy związane z luterańską tożsamością i ekumenią. W przeprowadzenie tematów włączona była młodzież, która najczęściej w mniejszych grupach dyskutowała i przygotowywała plakaty, scenki, listy. W dwa ostatnie dni pobytu na wypoczywających czekały nie lada atrakcje. Najpierw kulig z tradycyjnym pieczeniem kiełbasy, nastepnie wyjazd do parku wodnego.
 

 
W ostatni, podsumowujący zimowisko wieczór wszyscy zgodnie uznali, że pobyt w Jaworniku był bardzo udany pod każdym względem. Wspaniała pogoda, świetna kuchnia, bardzo dobra, przyjacielska atmosfera. To wszystko pozostawi w każdym niezapomniane wrażenie. Jedna z uczestniczek zimowiska napisała: „Genialne towarzystwo i dająca się odczuć bliskość Boga, pozwoliły na stworzenie atmosfery przyjaźni i miłości. Jedynym minusem jest fakt, że zimowisko trwało tylko 7 dni – zdecydowanie zbyt krótko!”

Tradycja zimowisk w Wiśle-Jaworniku jest długa i piękna. Sięga lat osiemdzisiątych ubiegłego wieku. Młodzież z całej Polski przyjeżdżała w góry zawsze po to samo - by podziwiać piękno Beskidu Śląskiego, spotkać współwyznawców z różnych rejnów naszego kraju i przede wszystkim by budować swoją wiarę. Wtedy były to grupy liczące jednorazowo ponad 120 osób. Nic nie stoi na przeszkodzie by tradycję tę reaktywować.

XGB