english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Święto Żniw

2 października 2016 r.

„ A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie. Każdy tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę. Jak napisano: Szczodrze rozdaje, udziela ubogim, sprawiedliwość jego trwa na wieki. A ten, który daje ziarno siewcy i chleb na pokarm, da i pomnoży zasiew wasz i przysporzy owoców sprawiedliwości waszej. A tak ubogaceni we wszystko będziecie mogli okazywać wszelką szczodrobliwość, która za naszym przyczynianiem pobudza do dziękczynienia Bogu. Bo sprawowanie tej służby nie tylko wypełnia braki u świętych, lecz wydaje też obfity plon w licznych dziękczynieniach składanych Bogu. Doznawszy dobrodziejstwa tej służby, chwalić będą Boga za to, że podporządkowujecie się wyznawanej przez siebie ewangelii Chrystusowej i za szczerą wspólnotę z nimi i ze wszystkimi. A modląc się za was, tęsknić będą za wami z powodu nader obfitej łaski Bożej, która spływa na was. Bogu niech będą dzięki za niewysłowiony dar jego”.

II List Pawła do Koryntian 9, 6-15


ks. Andrzej DyczekCzymś niezwykle miłym jest patrzeć na radosnych i szczęśliwych ludzi. Dostrzec dzieci, które w bardzo spontaniczny sposób wyrażają swoje uczucia radości. Cieszyć się z młodymi, którzy w danej chwili są przeszczęśliwi, gdy udało im się osiągnąć coś znaczącego. Zauważyć ludzi, którzy przeżywają czas, wyzwalający w nich autentyczną radość. Ludzi starszych, którzy potrafią wyrażać swoją wdzięczność dla tych, którzy się o nich troszczą.

 

Sztuką życia jest umieć cieszyć się, nie tylko z dużych, ale i małych prezentów życia, w różnych barwach ubogacania nas.

 

To dzisiejsze święto zachęca nas, abyśmy spojrzeli w stronę naszego Cudownego Stwórcy, Miłującego Ojca w niebie, który stale obdarowuje nas, różnymi darami. Prawdziwą sztuką i umiejętnością jest te dary zauważać, doceniać i rozwijać w umiejętny sposób.

 

Nasz umiłowany Bóg dał nam życie, wielki niepowtarzalny dar. Wlewa w naszą codzienność zdrowie, siły i mądrość, po to byśmy mogli rozwijać swój ludzki potencjał. Daje nam duchową sferę życia, byśmy ubogacali ją owocami Ducha Świętego: miłością, radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością, wstrzemięźliwością. Czyni nas ludźmi szlachetnymi, wrażliwymi, pomagającymi innym.

 

No właśnie - czy tak jest? To dzisiejsze święto pyta Ciebie i mnie - czy ubogaceni i stale obdarowywani potrafimy się tym, co mamy dzielić, czy potrafimy dawać, obdarowywać?

 

Ktoś trafnie powiedział o człowieku: Nie trzeba uczyć go brać. To przychodzi samo. To jest miłe i przyjemne, kiedy możemy być obdarowani. Dzieci cieszą się z prezentów, młodzi z wsparcia rodziców, a starsi z tego, że inni o nich pamiętają. W modzie jest otrzymywanie czegoś.
Zupełnie inaczej jest z dawaniem, tego trzeba się uczyć. Dać komuś z tego, co posiadam. Podzielić z innymi. Mieć otwarte serce i ręce do dawania. Człowiek, rodzi się z dozą egoizmu z wyciągniętymi rękami do brania. A przecież ma wypełniać przykazanie miłości bliźniego. To jest niemożliwe bez otwarcia się na innych ludzi i wspierania ich.

 

Dzisiejsze Słowo Boże mówi coś bardzo ważnego: Obficie obdarowany przez Boga mogę i chcę dawać chętnie, bez odczuwania, że to coś wymuszonego i niechcianego.

 

Są ludzie, którzy dają z radością, z wielkiej potrzeby serca, to sprawia im autentyczną satysfakcję i chociaż czasami mają niewiele, to potrafią jeszcze coś zaoszczędzić i podzielić się z innymi. Potrafią siać dobrem, miłością, nie kierując się zimną kalkulacją - dawać czy nie dawać, co z tego będę mieć. Pomagają, nie patrząc, czy inni to zauważą i docenią. Nie szukają uznania i poklasku.

 

Szczere dawanie to olbrzymia satysfakcja, że jestem użyteczny, mogę być dla innych pomocny, ze przez to staję się wrażliwy wobec niedoli innych, bliższy wobec tego, który mnie potrzebuje. Ileż wspaniałych dowodów tego możemy dawać w naszej codzienności. Nieść otuchę, przynosić komuś uśmiech, wlewać nadzieję, nieść wiarę w prawdziwą ludzką serdeczność. A człowiek i świat tego bardzo potrzebuje.

 

Bogaty człowiek z Ewangelii Pana Jezusa, zamiast radować się z wielkiego Bożego błogosławieństwa, zadręczał się i myślał, co zrobić z takim wielkim bogactwem. Trzeba będzie zburzyć już moje mało pojemne stodoły i zbudować nowe zdecydowanie większe. Myślał, zastanawiał się nad tym, kalkulował. Jeszcze będę mógł trochę się pobawić, poucztować będzie przyjemnie, w końcu mi się należy. Nie przyszło mu zupełnie do głowy, że dzięki takiemu bogactwu, może potrzebującym sprawić wielką radość, ze na twarzach wielu dotkniętych biedą pojawi się uśmiech, że dla wielu zrozpaczonych pojawi się nadzieja, że może jak to dzisiaj Biblia mówi siać dobrem bardzo, naprawdę bardzo obficie. Dzięki tak obfitemu błogosławieństwu Bożemu może pomóc wielu ludziom, którym tak wspaniale się nie szczęści. Ale on, koncentruje się tylko na sobie, sieje tak strasznie skąpo, w zasadzie Biblia z całą powagą i smutkiem musi powiedzieć - on w ogóle nie sieje.

 
Bóg dał mi życie. Obdarowuje mnie różnymi darami. Wyjątkowymi, szczególnymi, którymi mogę się podzielić.

 

Mogę, więc ubogacić innych swoją obecnością, serdecznością, współczuciem, odwiedzaniem, wspieraniem i zachęcaniem, ale kiedy zachodzi potrzeba mogę wyciągnąć z swojego portfela czy konta bankowego pieniądze i wesprzeć.

 
Dzisiejsze Słowo będzie nie tylko teraz, ale w każdej chwili naszego życia brzmiało głośnym echem - „Gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje” Nasz Bóg w tej miłości okazał się taki wspaniałomyślny. Dał nam nie tylko życie, ale kiedy go zawiedliśmy i upadliśmy dał nam swego umiłowanego Syna, który za nasze grzechy umarł. Ofiarował nam Jezusa, Zbawiciela. Daje nam swoją miłość i bliskość, błogosławi, byśmy byli błogosławieństwem dla innych.


Czy jestem ochotny w dawaniu? Gotowy do dzielenia, pomagania i wspierania? Czy sieję obficie dobrem? Obdarowany przez Boga dzielący z innymi? Szczęśliwym, radosnym, wdzięcznym, ale i pomagającym innym.

 

WARTO TAKIM BYĆ!!!

ks. Andrzej Dyczek