english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Ten Tydzień jest dla Ciebie

Ewangelia splata się z TU I TERAZ

06.07.2015

Jesteśmy po dwóch spotkaniach ewangelizacyjnych dla młodzieży i dorosłych na 66. Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie (TED). Pastor z Oklahomy, Wade Burleson objaśnia Słowo Boże i przeplata je wieloma przykładami historii różnych ludzi, ale także humorystycznymi porównaniami. 


Ten Tydzień jest dla Ciebie

JesteśmyJesteśmy po dwóch spotkaniach ewangelizacyjnych dla młodzieży i dorosłych na 66. Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie (TED). Pastor z Oklahomy, Wade Burleson objaśnia Słowo Boże i przeplata je wieloma przykładami historii różnych ludzi, ale także humorystycznymi porównaniami. 
Już na sobotnim, pierwszym spotkaniu pojawiło się opowiadanie o orle wychowanym w grupie kurcząt. Mimo skrzydeł nie potrafił wzbić się w górę.
 
- W mojej opinii to jest problem wielu Kościołów, wielu świadomie wierzących chrześcijan: chodzimy, niczym kurczaki, a powinniśmy się wznosić w niebiosa, jak orły – komentował ewangelista.
 
 
 
Nauczmy się kim jesteśmy
 
Mottem pierwszego spotkania było pytanie: Kim jesteś?
 
- Mężczyźni zazwyczaj wówczas mówią o tym czym się zajmują, kobiety opowiadają o swojej rodzinie, ale to nie jest odpowiedź na to pytanie - podkreślał Wade Burleson i zapowiedział, że Tydzień poświęcimy na uczenie się kim jesteśmy dzięki Bożej łasce.
 
- Ty i ja musimy się nauczyć kim jesteśmy. Odkryć tajemnicę bycia w wolności i przebaczania drugiemu człowiekowi, by kochać go bez żadnych warunków. I by żyć bez strachu – wyjaśniał pastor z Oklahomy.
 
W niedzielę ewangelista wyjaśniał, co jest najlepszym powodem do modlitwy.
 
- Siedzicie tu teraz spokojnie, ale z pewnością macie swoje kłopoty, zmartwienia, jesteście uciskani. Nie ma w tym nic złego, że modlicie się do Boga, aby usunął te przeszkody z waszego życia. Nie jest to jednak ten NAJLEPSZY POWÓD BY SIĘ MODLIĆ. O wiele lepiej jest modlić się o to, by Bóg wzmocnił Cię pośród twoich trosk i kłopotów – przekonywał Wade Burleson przywołując słowa apostoła Pawła. Natomiast analizując wersety Psalmu 139 pokazywał, jak bardzo każdy człowiek jest bliski Bogu (tytuł Psalmu 139 w Biblii Tysiąclecia – Bóg wszystko przenika).
 
- Jak Bóg może Cię wzmocnić? Dawid doszedł do zrozumienia Bożej miłości dla siebie. Odkrył, że nikt nie kocha go tak bardzo jak Bóg. Wypełnij serce moje miłością swoją. Utwierdź swoją miłością moje wnętrze. To jest najlepsza modlitwa, którą możesz odmawiać - zachęcał ewangelista.
 
 
 
Choćby się waliło i paliło
 
Oba spotkania poprzedziły świadectwa. W niedzielę swoim doświadczeniem zechciała podzielić się Monika Pinkas, tegoroczna absolwentka Szkoły Biblijnej w Dzięgielowie.
 
Dwa lata temu Monika wyraźnie odczuła pustkę w swoim sercu. Kłóciła się z Bogiem, zadając mu pytanie: Po co mnie stworzyłeś?, ale i szukała przyczyny poczucia tej pustki. Odpowiedź przyniosło jedno ze spotkań młodzieżowych (społeczność).
 
- Zrozumiałam, że brakuje mi gorącej miłości do Pana Jezusa - opowiadała Monika.
 
Odbyła wiele szczerych modlitw z Bogiem, zakurzona dotąd Biblia nabrała wartości.
 
- Po powrocie z obozu chrześcijańskiego powiedziałam do mamy: Idę za Jezusem, choćby się waliło i paliło. Zapisałam się do Szkoły Biblijnej. Studiując Słowo Boga, który kiedyś był dla mnie taki daleki, teraz okazał się Bogiem wielkiego miłosierdzia, który nie chce potępienia człowieka; Bogiem, który ma marzenia i chce je wypełnić na Ziemi, używając do tego ludzi; Bogiem, który ingeruje w historię, aby okazać wielką miłość; Bogiem, który kocha, ale grzechu tolerować nie może.
 
 
 
Kiedy wejdziesz do tego namiotu?
 
W sobotę spotkanie ewangelizacyjne poprzedziło świadectwo Piotra Hajewskiego. Błyskawiczna kariera zawodowa, własny biznes i rosnąca pycha nie zgubiły Piotra do końca. Tydzień Ewangelizacyjny w Dzięgielowie do pewnego momentu był tylko nic nieznaczącym tłem w jego życiu. Najpierw podwoził tu żonę, w kolejnych latach spacerował z dala od namiotów niezainteresowany tym, co się w nich dzieje, a jednak poważne kłopoty finansowe i zmiana tempa życia doprowadziły do przewartościowania. Przyszedł czas, że w rzędach pod namiotem ewangelizacyjnym Piotr zasiadł obok żony i swoich przyjaciół, powierzył życie Jezusowi.
 
Postawa Piotra, który zechciał podzielić się historią swojej relacji z Panem Bogiem wiąże się z wypowiedzią szefa Komitetu Tygodnia Ewangelizacyjnego, ks. Leszka Czyża podczas otwarcia 66. TED: Jeżeli ktoś z was przyjechał tu po raz pierwszy, lub od lat chodzi po obrzeżach tego namiotu, ale nie ma osobistej, żywej relacji z Panem Jezusem, to chciałbym Ci powiedzieć, że ten Tydzień jest zorganizowany dla Ciebie. Będziemy modlić się, żeby Bóg posługując się ewangelistą czy osobami dającymi świadectwo mógł dotykać każdego z nas.
 
 
TU kolejne tematy spotkań ewangelizacyjnych
 
WSZYSTKO o 66. TED
WSZYSTKO o 66. Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie po dwóch spotkaniach ewangelizacyjnych dla młodzieży i dorosłych na 66. Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie (TED). Pastor z Oklahomy, Wade Burleson objaśnia Słowo Boże i przeplata je wieloma przykładami historii różnych ludzi, ale także humorystycznymi porównaniami. 
 
Już na sobotnim, pierwszym spotkaniu pojawiło się opowiadanie o orle wychowanym w grupie kurcząt. Mimo skrzydeł nie potrafił wzbić się w górę.
 
- W mojej opinii to jest problem wielu Kościołów, wielu świadomie wierzących chrześcijan: chodzimy, niczym kurczaki, a powinniśmy się wznosić w niebiosa, jak orły – komentował ewangelista.
 
 
Nauczmy się kim jesteśmy
 
Mottem pierwszego spotkania było pytanie: Kim jesteś?
 
- Mężczyźni zazwyczaj wówczas mówią o tym czym się zajmują, kobiety opowiadają o swojej rodzinie, ale to nie jest odpowiedź na to pytanie - podkreślał Wade Burleson i zapowiedział, że Tydzień poświęcimy na uczenie się kim jesteśmy dzięki Bożej łasce.
 
- Ty i ja musimy się nauczyć kim jesteśmy. Odkryć tajemnicę bycia w wolności i przebaczania drugiemu człowiekowi, by kochać go bez żadnych warunków. I by żyć bez strachu – wyjaśniał pastor z Oklahomy.
 
W niedzielę ewangelista wyjaśniał, co jest najlepszym powodem do modlitwy.
 
- Siedzicie tu teraz spokojnie, ale z pewnością macie swoje kłopoty, zmartwienia, jesteście uciskani. Nie ma w tym nic złego, że modlicie się do Boga, aby usunął te przeszkody z waszego życia. Nie jest to jednak ten NAJLEPSZY POWÓD BY SIĘ MODLIĆ. O wiele lepiej jest modlić się o to, by Bóg wzmocnił Cię pośród twoich trosk i kłopotów – przekonywał Wade Burleson przywołując słowa apostoła Pawła. Natomiast analizując wersety Psalmu 139 pokazywał, jak bardzo każdy człowiek jest bliski Bogu (tytuł Psalmu 139 w Biblii Tysiąclecia – Bóg wszystko przenika).
 
- Jak Bóg może Cię wzmocnić? Dawid doszedł do zrozumienia Bożej miłości dla siebie. Odkrył, że nikt nie kocha go tak bardzo jak Bóg. Wypełnij serce moje miłością swoją. Utwierdź swoją miłością moje wnętrze. To jest najlepsza modlitwa, którą możesz odmawiać - zachęcał ewangelista.
 
 
Choćby się waliło i paliło
 
Oba spotkania poprzedziły świadectwa. W niedzielę swoim doświadczeniem zechciała podzielić się Monika Pinkas, tegoroczna absolwentka Szkoły Biblijnej w Dzięgielowie.
 
Dwa lata temu Monika wyraźnie odczuła pustkę w swoim sercu. Kłóciła się z Bogiem, zadając mu pytanie: Po co mnie stworzyłeś?, ale i szukała przyczyny poczucia tej pustki. Odpowiedź przyniosło jedno ze spotkań młodzieżowych (społeczność).
 
- Zrozumiałam, że brakuje mi gorącej miłości do Pana Jezusa - opowiadała Monika.
 
Odbyła wiele szczerych modlitw z Bogiem, zakurzona dotąd Biblia nabrała wartości.
 
- Po powrocie z obozu chrześcijańskiego powiedziałam do mamy: Idę za Jezusem, choćby się waliło i paliło. Zapisałam się do Szkoły Biblijnej. Studiując Słowo Boga, który kiedyś był dla mnie taki daleki, teraz okazał się Bogiem wielkiego miłosierdzia, który nie chce potępienia człowieka; Bogiem, który ma marzenia i chce je wypełnić na Ziemi, używając do tego ludzi; Bogiem, który ingeruje w historię, aby okazać wielką miłość; Bogiem, który kocha, ale grzechu tolerować nie może.
 
W sobotę spotkanie ewangelizacyjne poprzedziło świadectwo Piotra Hajewskiego. Błyskawiczna kariera zawodowa, własny biznes i rosnąca pycha nie zgubiły Piotra do końca. Tydzień Ewangelizacyjny w Dzięgielowie do pewnego momentu był tylko nic nieznaczącym tłem w jego życiu. Najpierw podwoził tu żonę, w kolejnych latach spacerował z dala od namiotów niezainteresowany tym, co się w nich dzieje, a jednak poważne kłopoty finansowe i zmiana tempa życia doprowadziły do przewartościowania. Przyszedł czas, że w rzędach pod namiotem ewangelizacyjnym Piotr zasiadł obok żony i swoich przyjaciół, powierzył życie Jezusowi.
 
Postawa Piotra, który zechciał podzielić się historią swojej relacji z Panem Bogiem wiąże się z wypowiedzią szefa Komitetu Tygodnia Ewangelizacyjnego, ks. Leszka Czyża podczas otwarcia 66. TED: Jeżeli ktoś z was przyjechał tu po raz pierwszy, lub od lat chodzi po obrzeżach tego namiotu, ale nie ma osobistej, żywej relacji z Panem Jezusem, to chciałbym Ci powiedzieć, że ten Tydzień jest zorganizowany dla Ciebie. Będziemy modlić się, żeby Bóg posługując się ewangelistą czy osobami dającymi świadectwo mógł dotykać każdego z nas.
 
TU kolejne tematy spotkań ewangelizacyjnych!
WSZYSTKO o 66. Tygodniu Ewangelizacyjnym w Dzięgielowie