Ferie w Dzięgielowie
Projekt „Granie kontra rozrabianie”
Od grudnia 2007 r. Monika i Robert Cieślarowie prowadzący Międzypokoleniowe Miejsce Spotkań w Łowiczu, inicjatywę Centrum Misji i Ewangelizacji oraz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kutnie, realizują projekt z zakresu pedagogiki ulicy „Granie kontra rozrabianie”. Projekt jest finansowany przez Fundację Wspólna Droga z Warszawy. W lutym ośmioosobowa grupa uczestników z Łowicza spędziła część ferii zimowych w Dzięgielowie. Przyjazd dzieci był także możliwy dzięki wsparciu Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
– Dla większości dzieci był to pierwszy tego typu wyjazd w zimie. Aby dostać się do Dzięgielowa, musieliśmy spędzić ponad 7 godzin w pociągach, co dla wielu było sporym doświadczeniem, a już na pewno dla nas-opiekunów tej wesołej gromadki. Nocowaliśmy w pokojach gościnnych Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Dzięgielowie. Komfortowe warunki i miłe przyjęcie wpłynęły na dobry nastrój już od samego początku pobytu na Śląsku Cieszyńskim. Plan wypoczynku był dosyć napięty, zakładał m.in. zwiedzenie Cieszyna i wycieczkę do Czeskiego Cieszyna, mecz piłki nożnej z chłopakami z Dzięgielowa, wyjście na Czantorię i Tuł, wyjazd na basen i kręgle oraz wyjazd do Wisły. Pogoda i inne okoliczności trochę zweryfikowały nasze zamysły, ale chyba na korzyść dzieci. Dzięki temu na długo zapamiętają wyprawę do kamieniołomu i wizytę w studiu nagrań programu radiowego Po prostu, gdzie przeprowadzono z nimi wywiad. Chociaż meczu nie wygraliśmy a Tułu nie zdobyliśmy to i tak długo jeszcze będziemy wspominać czas spędzony w Dzięgielowie, a przede wszystkim życzliwość pastorostwa Lodzinów, pracowników Centrum Misji i Ewangelizacji oraz mieszkańców wsi. Odkąd wróciliśmy do Łowicza ciągle wspominamy poznane miejsca, dobre jedzenie, śnieg na Czantorii, upadki w błoto i wieczory spędzone na grach i rozmowach – mówi Monika Cieślar.
– Jako organizatorzy wyjazdu mieliśmy wiele obaw czy wszystko się uda, czy dzieciaki dostosują się do wspólnie ustalonych jeszcze w Łowiczu zasad. Wszelkie obawy okazały się być niemalże bezpodstawne. Dzieci pokazały, że można na nie liczyć, że ich słowo ma wartość pod warunkiem, iż dorośli także dotrzymają swoich obietnic, będą je traktować poważnie i okażą przyjaźń. Teraz już chyba nie mamy wyjścia i musimy zacząć planować wakacje letnie!– śmieje się Robert Cieślar.
Projekt „Granie kontra rozrabianie” powstał jako rezultat współpracy z Fundacją Wspólna Droga, która prowadzi szkolenia dla profesjonalistów pracujących z dziećmi i młodzieżą, z zakresu pedagogiki ulicy. W ubiegłym roku Monika Cieślar ukończyła szkolenie, natomiast Robert jest aktualnie jego uczestnikiem.
gglajcar