Spotkanie w Bogocie

Drugie spotkanie przygotowawcze przed Trzynastym Zgromadzeniem Ogólnym Światowej Federacji Luterańskiej.

Spotkanie przygotowawcze do Trzynastego Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Luterańskiej dla Ameryki Łacińskiej, Karaibów i Ameryki Północnej odbyło się w dniach od 17 do 21 kwietnia 2023 r. w Bogocie. Poprzedziły je spotkania przygotowawcze dla kobiet i młodzieży w dniach od 15 do 16 kwietnia br.
Spotkanie prowadzili wiceprezydenci z regionów: bp Elisabeth Eaton, zwierzchniczka Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Stanach Zjednoczonych, ks. dr Nestor Paulo Friedrich z Ewangelickiego Kościoła Luterańskiego Wyznania w Brazylii oraz ks. Karla Steilmann z Kościoła Ewangelickiego River Plate (Paragwaj), członkini Komitetu Wykonawczego, Przewodnicząca Komitetu ds. Relacji we Wspólnocie.

Kazanie na nabożeństwie otwierającym wygłosił zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Bogocie ks. Atahualpa Hernandez. Tekst biblijny, który był podstawą kazania, został wybrany z Ew. Jana 20, 19-31. To historia o niewiernym Tomaszu. Biskup przyrównał sytuację uczniów, pełnych strachu i niepewności, do tego jakie realia panują w Kościołach Ameryki Łacińskiej. Strachu, związanego ze spacerem po ciemnych ulicach, ale też paraliżującego strachu, kiedy siła i władza wygrywają. Strachu rozsiewanego przez fake newsy, które wpływają na decyzje wyborcze. Strachu, używanego celowo, by rozpocząć wojnę, wdrożyć restrykcyjną politykę lub nie przestrzegać praw człowieka. Kontroli, która sprawia, że często nie jesteśmy obecni tam, gdzie Bóg działa, bo chcemy wszystko organizować wg swoich własnych zasad, kiedy wątpimy w świadectwa kobiet i mężczyzn obok nas.

Bp Hernandez przywołał odpowiedź Jezusa, który w tych doświadczeniach mówi: Pokój niech będzie z Wami! „W czasach strachu, obaw i beznadziei, odpowiedź Ewangelii jest ta sama. Pokój. Pokój oferowany przez Zmartwychwstałego, pokój, którego świat nie rozumie, pokój, który jest poza kontrolą Rzymu, przywódców religijnych, włączając nas”.

Odwołując się do wersetu 30. „I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze”, biskup Hermandez odniósł się również do dnia dzisiejszego: „Bóg działa między nami również teraz. Wśród młodych ludzi w naszych Kościołach, przez ich innowację, kreatywność i przywództwo. Przez wyjątkowe zdolności kobiet w regionie oraz ich działania na rzecz obrony ich praw i sprawiedliwości. Sięgnijmy po te cuda, nazwane w Ew. Jana, wolni od strachu i chęci kontroli. Otwórzmy się z radością i pewnością na to, jak Bóg działa w naszych ludziach. Świętujemy obecność Jezusa między nami.

Bądźmy Kościołem, gdzie jest przestrzeń dla tych, którzy się boją. Otwierajmy się z miłością na tych, którzy wątpią. Bądźmy społecznością, która przebacza i otrzymuje przebaczenie. Niech te dni przygotowania się do ZO  ŚFL w Polsce pozwolą nam poznać, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, działając w ten sposób, poznajemy siebie jako błogosławieni w wierze, która jest nam dana w jednym Ciele, jednym Duchu i w jednej nadziei”.

W kolejnym dniu pierwszą sesję spotkania przygotowawczego otwarła sekretarz generalna ŚFL ks. dr Anne Burghardt, która zaprezentowała temat „Jedno Ciało, Jeden Duch, jedna nadzieja” z perspektywy globalnej. Ks. dr Burghardt odnosząc się do pojęcia jedności podkreśliła, że w sensie chrześcijańskim jedność nigdy nie oznacza jednolitości, tak jak Boże wezwanie do jedności nigdy nie oznacza narzucania jedności. Istoty ludzkie mają jednak tendencję do narzucania jednolitości poprzez systemy, które tworzą. Kiedy jedność jest mylona z jednolitością, towarzyszący sobie bracia i siostry zmuszani są do rezygnacji ze swoich darów, aby dostosować się do dominującej grupy. W swojej historii kościoły chrześcijańskie zbyt często pozwalały sobie na bycie instrumentalizowanymi w celu osiągnięcia jednolitości. Jako Kościoły, jesteśmy powołani, aby służyć światu, który rozpaczliwie potrzebuje jedności, ale nie uniformizacji. Kościoły mogą odgrywać kluczową rolę we wspieraniu pojednanych relacji między grupami i ludźmi, którzy stali się sobie obcy.

Rozważając temat „Jedno Ciało”, ks. dr Burghardt zwróciła uwagę na to, jak wielu grupom ciągle odmawia się przynależności do jednego Ciała, poprzez wykluczanie ze względu na kolor skóry, rasę, czy płeć. Zadała również pytanie, jak może się realizować koncepcja jednego ciała online, w sytuacji kiedy wiele osób po pandemii, uczestniczy w życiu religijnym tylko poprzez środki medialnego przekazu. Jako „Jedno Ciało” jesteśmy też częścią całego stworzenia i niestety nie udało nam się właściwie zatroszczyć o ten świat, który został nam przez Boga dany.

Korzenie wszystkich systemów opresji, podziałów i wykluczenia leżą w fundamentalnej odmowie dostrzeżenia, zaufania i szacunku dla obrazu Boga w bliźnim, którego ciało jest inne. Kiedy ciała ludzkie są klasyfikowane według kasty, koloru skóry, religii, kultury, pochodzenia etnicznego lub płci, mogą być odrzucane, nawet rozczłonkowane, ponieważ nie są zgodne z ideą dominującej „normalności”. Prowadzi to do tego, że istoty ludzkie przestają widzieć siebie jako siostry i braci, stworzonych na obraz Boga, wg Jego zamierzenia.

Wg ks. dr Burghardt jednym z najbardziej destabilizujących i społecznie dzielących zbiorowych duchów naszego wieku jest odradzający się etnonacjonalizm. Etnonacjonaliści często upolityczniają religię lub wiarę jako podstawę do ustanowienia opresyjnych lub dyskryminujących praw. Religia jest wykorzystywana do osiągnięcia światowych celów, co zaprzecza jej dynamice. Religia staje się statyczna, dając początek fundamentalizmowi religijnemu, który z kolei napędza potężne fale etnonacjonalizmu na całym świecie.

Akcentując temat nadziei, ks. dr Burghardt zauważyła, że świat tęskni dzisiaj za nadzieją. Świat staje się coraz bardziej złożony i wiele z nas ma wrażenie, że nie jest już w stanie nadążyć za najnowszymi wydarzeniami. Fałszywe wiadomości i teorie spiskowe przyczyniają się do niepokoju, podobnie jak zwiększona polaryzacja, która powoduje tak wiele zerwanych relacji między ludźmi z powodu ich diametralnych różnic poglądów na politykę, klimat, pandemię itp. Pomimo obecnej sytuacji, w której różne punkty widzenia coraz bardziej się od siebie oddalają, my jako ludzie musimy dążyć do współpracy ponad naszymi poglądami. Jednakże, aby ten cel osiągnąć musimy być gotowi do wspólnego życia i rozmowy z tymi, którzy mają inne poglądy.

Dla nas jako chrześcijan nadzieja jest darem Ducha Świętego, a przesłaniem nadziei jest świadomość że Bóg Stwórca, Odkupiciel zna i kocha całe stworzenie. Bóg zna radość, rany i zmagania ludzkiego stworzenia. Bóg zna tęsknotę ziemi i morza. Nadzieja polega na życiu czerpanym z wiary. Życie to podejmuje wyzwania, konfrontuje się z ludzką kruchością, wytrwale podąża po drodze, którą Bóg przed nami stawia. Nadzieja zachęca nas do pójścia naprzód pomimo wielu otaczających nas przeszkód. Nadzieja jednoczy, tworząc solidarność zarówno w oczekiwaniu, jak i w działaniu. W tej dynamice ku coraz głębszej komunii, różnorodność nie jest wypierana, odrzucana, niszczona czy zdominowana. Raczej, różnorodność jest celebrowana, gdy każda osoba i wspólnota jest zapraszana do pojednawczego działania Boga. W kontekście wiary chrześcijańskiej, nadzieja jest czymś więcej niż pozytywnym optymizmem.

Mówiąc o nadziei w kontekście zgromadzenia ogólnego ŚFL w Krakowie, ks. dr Anne Burghardt wyraziła swoje oczekiwanie, że zgromadzenie, które zgromadzi światową wspólnotę w jej różnorodności by się wspólnie modlić, dyskutować i uczyć od siebie nawzajem, będzie radosnym, przemieniającym i dającym życie doświadczeniem. Zgromadzenie poprzez modlitwę i przemyślaną refleksję powinno wyznaczyć odpowiednie kierunki pracy i życia globalnej wspólnoty na kolejne lata oraz przekazać silny znak jedności w czasach fragmentacji.

Ks. dr Burgahdt poprosiła o modlitwy o zgromadzenie, aby stało się ono refleksyjnym, intensywnym, radosnym i przemieniającym światowym spotkaniem.

Następnie przedstawiciele z regionów wygłosili krótkie referaty na temat każdej z części tematu zgromadzenia, uwzględniając swój lokalny kontekst. Rozważanie na temat „Jedno ciało” przedstawił ks. Marcos Jair Ebeling, Prezydent jednego z synodów, Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Brazylii, na podstawie swoich doświadczeń pracy w brazylijskich metropoliach: São Paulo, Rio de Janeiro, Belo Horizonte i Campinas, nakreślił wyzwania dla wspólnoty, budującej „Jedno ciało” w tych warunkach. Są to przede wszystkim:

  • duże problemy metropolii, z którymi małe parafie nie mogą sobie poradzić: Brakuje liderów, którzy mogliby prowadzić pracę, a ich szkolenie jest długotrwałe. Problemy metropolii wpływają na życie społeczności: przemoc, trudności z transportem publicznym. Ilość zajęć w ciągu dnia, sprawiają, że życie społeczności nie należy do łatwych
  • nierówności społeczne: Zamożne osiedla i slumsy generują podziały między ludżmi. Kiedy osoby na granicy egzystencji pracują po kilkanaście godzin na dobę, trudno znaleźć im czas na budowanie relacji, współdziałanie. Miasta generują samotność. Praca duchownego musi być nakierowana na budowanie relacji i na umożliwienie ludziom spotkania się.
  • miejska diaspora: Anonimowość, samotność i indywidualizm dużych ośrodków miejskich sprawiają, że życie społecznościowe słabnie i tracimy członków Kościoła. Bycie „ciałem” w metropolii oznacza cały czas bycie otwartym na innych i próbę dotarcia do tych, którzy są samotni i opuszczeni.
  • wyzwanie związane z sympatyzowaniem Kościoła z radykalnymi prawicowymi ugrupowaniami politycznymi: Temat, który przyczynił się do podziału Kościoła i wymaga naszej głębokiej refleksji. Chodzi o władzę polityczną, ale przede wszystkim o władzę kierowania hegemoniczną religijną narracją w odniesieniu do moralności. W całej historii moralność chrześcijańska oferowała odpowiedzi na egzystencjalne pytania ludzi i dlatego stała się producentem sensu życia i głosem nadziei dla ludzkości. Jej problem polega na tym, że poprzez konstrukcję teologii i dogmatów, chce kontrolować społeczeństwo, mówiąc, kto może, a kto nie może otrzymać chrześcijańskiej nadziei lub głoszonej miłości Chrystusa.

Trzy aspekty, które wg ks. Ebelinga mogą wzmocnić „Jedno ciało”:

  1. Zwiastowanie Ewangelii i udzielanie Sakramentów
  2. Różnorodność. W metropolii współistnieją różne style życia i różne sposoby przeżywania seksualności i wyrażania wiary. Różnorodność, na pierwszy rzut oka, przeraża i narzuca strach. W poszukiwaniu bezpiecznej przestrzeni, wiele wspólnot wyznaniowych próbuje wyznaczyć swoje terytorium. Ale to, co jest czynnikiem bezpieczeństwa, jest również jego zniewoleniem: zamykając się w sobie i unikając konfrontacji z różnorodnością, głosi ona sama sobie i traci profetyczny wymiar Ewangelii (Vitor Westhelle).
  3. Ewangelizacja: Ewangelizacja otwarta na dialog, bez pretensji do ujednolicenia sposobu wyrażania wiary, jest możliwością odbudowy ciała Chrystusa.

Rozważanie na temat „Jeden Duch” wygłosiła ks. Danielle Dokmann z Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Surinamie.

Ks. Dokmann nawiązała do obrazu rwących uskoków wodnych, które w Surinamie nazywają się stula. To miejsce, gdzie gwałtowne i ciężkie strumienie wody zderzają się ze skałami i nierównościami terenu. To bardzo piękne, ale i niebezpieczne miejsce. Połączenie wody rozbijającej się o skały i wody wpadającej w siebie tworzy przytłaczający dźwięk, który (w zależności od miejsca) może być doświadczany jako relaksujący lub przerażający. Ks. Dokmann porównała go do płaczu i krzyku z jej regionu, w szczególności w kontekście trzech wyzwań:

  • migracji: długofalowy skutek kolonializmu. Migracja ludzi z kraju powoduje także skutki odpływu osób z potencjałem intelektualnym, które mogłyby przejmować odpowiedzialność za kraj. Kryzys ekonomiczny prowadzi do przemocy i powstań. Brak odpowiedniego przywództwa, korupcja wpływa na dalszą destabilizację kraju.
  • sprawiedliwości klimatycznej: Kraje Karaibów cierpią na duże zanieczyszczenie wody, a podnoszący się poziom oceanów sprawia, że może w ogóle zniknąć z powierzchni ziemi.
  • dostępie do nowych technologii: nierówności w dostępie do nowych technologii i sztuczna inteligencja używana w mediach społecznościowych pogłębiają podziały między ludźmi. Kościół nie może odpowiedzieć na te wyzwania bo często nie ma wiedzy ani świadomości jak szybko te procesy zmieniają nasze życie, ludzkie relacje, postrzeganie siebie i całego stworzenia.

Co możemy zrobić jako Kościół wg ks. Dokmann?

Odświeżyć nauczanie na temat sakramentów, jako dynamicznej, tworzącej i pojednawczej siły, elementu jedności z Bogiem, ludzkością i całym stworzeniem. W wielu miejscach sakramenty pozostały jakąś formą ceremonii i straciły swoją siłę by wołać na rzecz pojednania i troski o całe stworzenie. Kościół musi być tam gdzie jest „sula”. W tym trudnym, i ryzykownym miejscu jest przestrzeń dla Kościoła. Pozwoli mu to doświadczyć odnawiającej i pojednawczej siły działania Ducha Świętego, a nie pozostawać tylko w roli obserwatora.

Rozważanie na temat „Jednej nadziei”przedstawił bp Larry Kochendorfer, który swój wykład oparł na rozmowach i wypowiedziach osób z regionu. Bp Kochendorfer podkreślił, że nadzieja jest praktykowana wtedy kiedy Kościoły nie pozostają obojętne, kiedy podążając za Jezusem budują, uczą, podnoszą na duchu, zachęcają, kiedy wybierają życie, działają na rzecz pokoju i ochrony stworzenia.

Nadzieja szczególnie objawia się w dwóch aspektach:

  • relacji: międzynarodowe budowanie społeczności poprzez nabożeństwo, dialog, wsparcie i wspieranie się. W szczególności wymieniona tutaj została Konferencja Liderów Ameryk, która wzmocniła poczucie wspólnoty między dwoma regionami (Chile 2022)
  • międzypokoleniowej współpracy: Nadzieja jest wtedy kiedy każdy głos jest mile widziany, doceniany i słyszany, Kościół w Kanadzie pracuje nad zwiększeniem reprezentacji w radach parafialnych i synodach  osób od 16 do 30 życia. Jeśli nie jesteśmy w stanie stworzyć miejsca dla nowych pokoleń w Kościele, to nie myślimy o przyszłości i nie tworzymy dróg nadziei w Kościele.

Ponadto działania diakonijne, w pracy humanitarnej przeciwko dehumanizacyjnym praktykom, w obszarze rzecznictwa na rzecz sprawiedliwości, pokoju i pojednania, budują pełną nadziei solidarność. W takiej pełnej nadziei solidarności możemy się wzmocnić, dzielić, uczyć jak działać w naszych różnych kontekstach. To nie jest statyczne, to jest proces, który trwa, tak jak ciągle trwająca reformacja.

W trakcie konferencji, uczestnicy mieli możliwość również zapoznać się z przygotowaniami do zgromadzenia, które przedstawiły Maryssa Camaddo i Anna Wrzesińska. Swoją działalność przedstawiał też Kościół Kolumbii. W programie była również dyskusja panelowa z kobietami zaangażowanymi w budowanie pokoju w Kolumbii.

Raport przedstawił także wydział Służba Światu ŚFL, realizujący programy w Ameryce Łacińskiej.

Na nabożeństwie na zakończenie, kazanie na tekst listu do Efezjan, 4; 1 – 6, wygłosił prezydent Kościoła Luterańskiego w Meksyku ks. Roberto Trejo.

W dokumencie końcowym, będącym przesłaniem spotkania przygotowawczego Ameryk na Zgromadzenie Ogólne ŚFL znalazły się takie wyzwania jak: polaryzacja; korupcja, fałszywe informacje krążące w mediach i w sieciach społecznościowych, które rozwijają się z niekontrolowaną prędkością; dyskryminacja strukturalna, której doświadczają grupy wrażliwe. W dokumencie podkreślono rolę systemów ekonomicznych, które leżą u podstaw tych wszystkich problemów, w których przejawia się patriarchat i fundamentalizm. Systemy te generują skandaliczny poziom nierówności w naszych regionach w imię generowania zysków. Fundamentalizm z kolei instrumentalizuje strach przed zmianami, integracją, różnorodnością i sprawiedliwością i w konsekwencji dzieli nasze społeczeństwo.

Zauważono, że chociaż poczyniono postępy, nadal istnieją wyzwania, którymi należy się zająć. Ciągle istnieje wiele różnić między Północą a Południem. Kościoły w regionie wołają o sprawiedliwe wspólnoty, aby holistycznie reagować na wszelkiego rodzaju niesprawiedliwości. Kościoły regionu zobowiązują się  do tworzenia i przekształcania siebie w bezpieczne przestrzenie, w których możemy być autentyczni i prowadzić dialog na temat sprawiedliwości płci, relacji władzy, różnorodności, seksualności i tożsamości wiary. Mając na uwadze sprawiedliwe społeczności i bezpieczne przestrzenie, Kościoły zobowiązują się do promowania dialogów międzypokoleniowych i wzywają ŚFL do opracowania, przyjęcia i wdrożenia polityki sprawiedliwości międzypokoleniowej w celu promowania przywództwa młodzieży we wspólnocie z mądrością innych pokoleń.

W dziesiątą rocznicę powstania dokumentu: „Płeć i sprawiedliwość”, Kościoły zdają sobie sprawę, że wiele pracy jest jeszcze do zrobienia. W odpowiedzi na wysoki wzrost narracji fundamentalistycznych w regionie i sytuacje przemocy w Kościołach, istnieje ogromna potrzeba kontynuowania działań na rzecz sprawiedliwości płciowej.

Podobnie, świadectwa usłyszane podczas spotkania przygotowawczego od osób pochodzenia afrykańskiego, kobiet wiejskich i rdzennych kobiet z Kolumbii były wyraźnym przykładem różnych form przemocy ze względu na płeć, które obligują Kościoły do promowania sprawiedliwości płci w społeczeństwach.

Kościoły potwierdzają znaczenie formacji teologicznej i ośrodków kształcenia teologicznego wraz z siecią instytucji, które mogą się włączyć  do dyskusji i/lub aktualizować refleksje z różnych perspektyw. Sieć ta mogłaby opracować studia na temat płci społeczno-kulturowej, kontekstu ludności rdzennej, zmian klimatycznych i wyzwań migracyjnych, które wpływają na Kościoły w regionach. Podobnie istotne jest zaangażowanie się w kontekstualną interpretację Konfesji Augsburskiej z okazji jej 500. rocznicy, aby lepiej zrozumieć konfesyjne korzenie.

Kościoły w regionie zobowiązują się do dalszego dążenia do bycia wspólnotą, która wychodzi i działa na marginesie społeczeństwa, oferując radykalne przyjęcie wszystkich, jak nauczył nas Jezus. Zachęcają Trzynaste Zgromadzenie ŚFL nie tylko do refleksji, ale do pójścia naprzód w kierunku działania, w którym „Sulas”, bolączki naszej Wspólnoty, są brane pod uwagę, aby dokonała się przemiana w jedno Ciało, jednego Ducha oraz jedną żywą i aktywną nadzieję.

tekst: Anna Wrzesińska
zdj. Anna Wrzesińska i ŚFL