
Grudziądzki Festiwal Muzyczny u św. Jana
Piąta edycja
Piąta edycja Grudziądzkiego Festiwalu Muzycznego u św. Jana o nazwie „Świętość święci i świątki” obfitowała w różnorodne koncerty i wydarzenia. Motywem przewodnim zgodnie z tytułem, były różne aspekty sacrum. Cztery koncerty, jedna gawęda o sztuce ludowej oraz spacer szlakiem przedstawień świętych po starym, krzyżackim mieście, ukazały nie do końca odkryte i znane tajemnice Grudziądza.
Festiwal rozpoczął się w piątek, 5 września od koncertu Kingi Czarnuch „Bóg jest zawsze przy mnie — pieśń, która zrosła skrzydło”. Było to spotkanie z wielką wrażliwością artystki, która swoim barwnym, pełnym liryzmu i subtelnych odcieni głosem prowadziła słuchaczy przez modlitwę wiary i uwielbienia. Dopełnieniem wieczoru, a równocześnie kontynuacją drogi skupienia i kontemplacji był koncert „Anticipation”, niezwykle ciekawego duetu, który tworzą Arkadiusz Krawiel, grający na cymbałach wileńskich oraz Marcin Stefaniak – saksofonista, w tym duecie posługujący się brzmieniem saksofonu sopranowego. Był to koncert pełen zdumiewających kolorów i kontrastów brzmień, wynikających z nieoczywistego zestawienia instrumentów, ale i też z podróży, pełnej przestrzeni i światła, przez autorskie kompozycje i standardy jazzowe.
W sobotę, 6 września skupiliśmy się wokół rodzimych świętych, ich cech, atrybutów oraz ich sposobu niesienia pomocy w nagłych przypadkach. Łukasz Ciemiński — etnograf, znawca kultury ludowej i historyk sztuki — przygotował pełną anegdot gawędę o lokalnych świętych. Okazało się, że swojscy męczennicy za wiarę, zazwyczaj pochodzą z miejsc odległych i egzotycznych, lecz zaadaptowanie ich do polskich i grudziądzkich warunków, sprawiło, że stali się bliskimi obecnymi świętościami w zwykłym życiu.
Następnie usłyszeliśmy koncert duetu Vox Imaginaria. Duet ten: Julieta Gonzalez -Springer — wszechstronnie wykształcona śpiewaczka, specjalizująca się w interpretacji muzyki średniowiecza i towarzyszący jej na portatywie Ryszard Lubieniecki — muzykolog i kompozytor, przywołali czasy odległego Średniowiecza, kiedy święci niemalże chodzili po ziemi, a muzycznie odmalowywali ich tacy kompozytorzy, jak chociażby Piotr z Grudziądza. Wędrując szlakiem muzycznym przez krzyżackie miasto, dotarliśmy też na daleki Śląsk.
Zgoła inną drogę ukazał koncert duetu sopranu i perkusji: Blanki Lei Dembosz i Piotra Szałajki. Przedstawili oni podróż przez świat mitów starogreckich i obrzędów szamańskich. Instrumentarium głosu, perkusji i warstwy elektronicznej prowadził słuchaczy przez ludowe zaśpiewy i miękką, jazzową frazę, przez westchnienia i szumy, kantylenowe melodie, ale też krzyki, piski, mocne, głośne, rytmiczne uderzenia, belcanto, aż do czystego brzmienia klasycznej frazy, która nawiązywała pod koniec spektaklu, do obietnicy chrześcijańskiego wyzwolenia.
Ostatnią częścią festiwalu, był niedzielny spacer śladami grudziądzkich świętych, który przygotowała i poprowadziła Justyna Malewska-Sempołowicz. Spacer zakończył się w refektarzu ratusza miejskiego.
Nad realizacją dźwięku, jego reżyserią i odpowiednim nagłośnieniem czuwał – Piotr Szałajko, za program artystyczny odpowiedzialna była Blanka Lea Dembosz-Tondera.