Promocja śpiewnika Valentina Trillera
1 marca 2019 r. w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk odbyło się spotkanie promujące najnowszą publikację dotyczącą Śpiewnika Valentina Trillera.
04.03.2019
Fascynujące źródło, niezwykle ważne zarówno dla tożsamości ewangelickiej na Śląsku, jak i dla całego kręgu kulturowego Europy Środkowej – tak o śpiewniku Valentina Trillera mówi dr Antonio Chemotti. Włoski muzykolog, pracujący od 2016 roku w Warszawie, wydał właśnie edycję pieśni wielogłosowych z tego szesnastowiecznego śpiewnika.
Wieczór promocyjny odbył się w siedzibie Instytutu Sztuki PAN, który jest wydawcą publikacji. Można powiedzieć, że skromny, luterański pastor z małej miejscowości na Dolnym Śląsku staje się właśnie ważną postacią w europejskim życiu naukowym. Wystąpienia dr. Chemottiego, poświęconego oryginalności i unikatowości repertuaru zgromadzonego przez Tillera oraz jego relacjom z dziedzictwem muzycznym wieków poprzednich, słuchali bowiem wybitni naukowcy nie tylko z Polski ale i z uniwersytetów w Cambridge, Utrechcie, Pradze i Zurichu.
Publikacja „The polyphonic hymns of Valentin Triller’s Ein Schlesich singebüchlein (Wrocław 1555)” jest jednym z owoców prestiżowego, międzynarodowego projektu badawczego “Sound Memories: The Musical Past in Late-Medieval and Early-Modern Europe” w ramach programu HERA (Humanities in the European Research Area).
Oryginalny „Ein Schlesich singebüchlein”, wydany przez Valentina Trillera w 1555 roku we wrocławskiej oficynie Crispina Scharffenberga, jest dziś białym krukiem. Jeden z nielicznych ocalałych egzemplarzy tego druku znajduje się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, i tam właśnie zaczęła się fascynacja Antonia Chemottiego dziełem Trillera. Fascynacja, która na wydaniu edycji pieśni wielogłosowych się nie kończy, bo muzykolog zamierza dalej pracować nad tym źródłem. Tymczasem wydobyte już z zapomnienia i poddane redakcji utwory mają szansę powrócić również do życia muzycznego, stając się ciekawym wyzwaniem artystycznym dla zespołów muzyki dawnej, a może również chórów ewangelickich.
zdjęcia: Jan Ciglbauer, Andrzej Stawiński