Wielki Piątek
Wielki Piątek to pamiątka śmierci Jezusa Chrystusa, dzień refleksji i zadumy pod krzyżem Zbawiciela.
W Wielki Piątek luteranie, podobnie jak wszyscy chrześcijanie wspominają cierpienie i śmierć Jezusa Chrystusa, jego poświęcenie się dla ludzi. Bóg stał się człowiekiem, tak bardzo, że nawet doświadczył odrzucenia, cierpienia i umierania. Doszło do szczególnego spotkania Boga z człowiekiem.
Równocześnie Wielki Piątek zapowiada zmartwychwstanie i przypomina, że cierpienie oraz śmierć zostały przez Chrystusa przezwyciężone. Dzięki Bożej miłości i okazanej łasce możemy ponownie zobaczyć, że Bóg jest z nami, Bóg cierpi, Bóg w Chrystusie idzie dla człowieka na śmierć i dokonuje zbawienia. Bez ofiary Jezusa Chrystusa chrześcijaństwo traci sens, podobnie jak zmartwychwstanie.
Wielki Piątek to najważniejsze luterańskie święto, które koncentruje myśli wierzących na krzyżu Chrystusa. Ks. dr Marcin Luter w swojej teologii krzyża powiązał zwiastowanie krzyża z całą teologią chrześcijańską i domagał się interpretacji tradycji teologicznej w świetle śmierci Chrystusa. Nie oznacza to pominięcia wcielenia Syna Bożego i narodzin Jezus czy też pomniejszenia znaczenia zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, lecz wskazuje na optykę w jakiej powinny być ono postrzegane.
„Przed Reformacją śmierć krzyżową Chrystusa rozumiano jako ofiarę złożoną Bogu. Luter uczył, że śmierć Jezusa jest nie tylko ofiarą złożoną Bogu, lecz także darem Bożym dla człowieka. Bóg świat sam z sobą pojednał (2 Kor 5, 19). Wyznaczył Chrystusa na ofiarę przebłagania. Inicjatywa zbawienia człowieka była i jest w ręku Boga. Bóg z miłości ofiarował człowiekowi krzyż Golgoty. W krzyżu, pojmowanym jako dar Boży dla człowieka, ofiarowane zostały ludzkości wszystkie zbawienne dary, a mianowicie: pojednanie, wyzwolenie, usprawiedliwienie itp.” (ks. prof. Manfred Uglorz)
Więcej o teologii krzyża tutaj
Atmosfera Wielkiego Piątku jest w Kościele ewangelicko-ausgburskim niepowtarzalna. To dzień wyciszenia i zatrzymania się, który pozwala przygotować się do Zmartwychwstania Pańskiego. Jest to związane z ewangelicką duchowością, która koncentruje się na wewnętrznym doświadczaniu i przeżywaniu Chrystusa w Słowie Bożym i sakramencie.
W kościołach w całym kraju dominuje czerń, krzyż przesłonięty jest kirem na znak żałoby, a dzwony kościelne milczą (zabrzmią dopiero w niedzielę wielkanocną). Liturgia nabożeństwa przystosowana jest do znaczenia święta: czytane są fragmenty Męki Pańskiej, śpiewane pieśni pasyjne oraz recytowane naprzemiennie słowa „Ludu mój Ludu, cóżem Ci uczynił”.
Z uwagi na pandemię koronawirus nie będzie możliwe świętowanie w kościołach i wspólne uczestnictwo w Komunii Świętej (Eucharystii). Ewangelicy będą przeżywać to święto w swoich domach podczas nabożeństw domowych i transmisji. Pozostaje to nadal dzień zadumy i zatrzymania, a bycie w niewidzialnej wspólnocie złączonej przez Chrystusa nabiera wymiaru, którego wielu chrześcijan dotąd nie doświadczało.
„Bóg jest Bogiem dźwigającym. Syn Boży nosi ludzkie ciało i dlatego niósł krzyż, niósł wszystkie nasze grzechy i przez niesienie dokonał pojednania”. (ks. Dietrich Bonhoeffer)