Wsparcie dla uchodźców na wyspie Lesbos
Zakończyła się zbiórka funduszy dla uchodźców na wyspie Lesbos w szczególności dla tych, którzy ucierpieli po pożarze w obozie Moria. Zebrano sumę 36 962,52 zł.
Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce zakończył zbiórkę funduszy dla uchodźców na wyspie Lesbos w szczególności dla tych, którzy ucierpieli po pożarze w obozie Moria. Dzięki wsparciu wielu osób udało się zebrać sumę 36 962,52 zł. To bardzo ważny znak wsparcia i solidarności dla wolontariuszy i osób zaangażowanych w pomoc na Lesbos, jak i dla partnerskiego Kościoła Hesji i Nassau, który współpracuje przy realizacji prowadzonych tam projektów.
Środki zostały przekazane na konto Kościoła Hesji i Nassau i będą przesłane wkrótce dla organizacji Lesvossolidarity (LeSol), która tego wsparcia obecnie bardzo potrzebuje. Dla osób zaangażowanych w LeSol okazane wsparcie to promyk nadziei w kryzysowej sytuacji.
Organizacja LeSol, działająca dzięki wolontariuszom i darowiznom, stworzyła przyjazne i humanitarne miejsce pomocy uchodźcom na wyspie Lesbos. Jednym głównych działań było prowadzenie obozu Pipka, który przeznaczony był dla szczególnie wrażliwych grup uchodźców: dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży, chorych oraz osób starszych.
Kiedy rozpoczynała się zbiórka funduszy obozowi Pipka, z uwagi na prowadzoną politykę rządu greckiego, groziło zamknięcie. Niestety zostało to zrealizowane, obóz Pipka został zamknięty, a mieszkańcy ewakuowani do obozu Kara Tepe. Mieszkańcy obozu Pipka, którzy doświadczyli spokojnego i bezpiecznego miejsca pobytu, musieli je opuścić. To było graniczne doświadczenie dla nich i dla opiekujących się nimi wolontariuszy. Pracownicy LeSol są sfrustrowani i zmęczeni. Wiedzą, że warunki w obozach prowadzonych przez rząd są bardzo trudne, a teraz organizacje pozarządowe nie mają do nich wstępu. Ciągle konfrontowani są z sytuacjami, w których dzieci życzą sobie śmierci, albo popełniają samobójstwo, ponieważ nie chcą dłużej tak żyć.
Pomimo likwidacji obozu Pipka, organizacja LeSol działa dalej i pomaga uchodźcom w nowym miejscu, oferując wsparcie psychologiczne, medyczne, socjalne i prawne. Wynajmuje też mieszkania i pokoje dla najbardziej potrzebujących. Stara się również wspierać integrację społeczną, pomagając swoim podopiecznym pozyskać pracę i mieszkanie. Dodatkowo oferuje szkolenia i programy edukacyjne w centrum Mosaik, oraz warsztaty w Safe Passage i Humade.
Ks. Sabine Müller-Langsdorf, zajmująca się pracą na rzecz pokoju w kościele Hesji i Nassau, która jest w kontakcie z organizacją LeSol pisze:
„Proszę, poza finansowym wsparciem, módlcie się o tych wspaniałych ludzi, zaangażowanych w LeSol. Oni tego potrzebują, nawet jeśli nie są w stanie czasami wierzyć w dobrego Boga”. Na pytanie jaka będzie przyszłość LeSol pisze: „Mam wrażenie, że szukają teraz nowych dróg rozwoju. Trudno się temu dziwić. Sytuacja, w której się znaleźli wymaga od nich zastanowienia się i nowego planowania. Jednocześnie nie przestają wspierać uchodźców. Starajmy się również okazywać im wsparcie i zachęcać innych do pomocy. Na pewno znajdą swoje nowe miejsce na Lesbos w solidarności z uchodźcami”.
Dziękujemy za wsparcie udzielone potrzebującym z obozu Moria!
Nadal można wspierać działania organizacji LeSol. Poza wsparciem finansowym warto także zaangażować się w obszarze rzecznictwa na rzecz zmiany europejskiej polityki migracyjnej. Petycję w tej sprawie po pożarze Morii podpisało blisko 180 000 osób. Treść petycji dostępna jest tutaj.