Zmarł śp. Wiesław Klinbajl

Teraz puszczasz sługę swego, Panie…

Teraz puszczasz sługę swego, Panie, według słowa swego w pokoju,

Gdyż oczy moje widziały zbawienie twoje… (Ewangelia wg św. Łukasza 2, 29-30)

Pan życia i śmierci zawołał do siebie śp. Wiesława Klinbajla, wieloletniego zakrystiana w kościele ewangelicko-augsburskim Świętej Trójcy w Warszawie. Odszedł do Pana w czwartek 30 maja 2024 roku.

Nabożeństwo żałobne odbędzie się w czwartek 6 czerwca 2024 roku o godz. 13:00 w kościele Świętej Trójcy na placu Małachowskiego 1 w Warszawie. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ul. Młynarskiej.

Śp. Wiesław Klinbajl urodził się w Warszawie w 1931 r. Jego matka pochodziła z Warszawy, ojciec był łodzianinem. Rodzice pobrali się w kościele Świętej Trójcy w Warszawie i tu także został ochrzczony ich syn.

W czasie okupacji jako mały chłopiec pracował,  by po śmierci ojca pomóc matce utrzymać dom. Po Powstaniu Warszawskim podzielił z matką los wielu warszawiaków – wypędzeni z miasta, poprzez obóz w Pruszkowie, zostali wywiezieni w głąb Niemiec. Wrócili do zdewastowanej Stolicy w maju 1945 r. Wojna zniszczyła nie tylko jego kościół, ale i dom.

Zamieszkali u dziadków we Włochach, a pan Wiesław pracował i uczył się zawodu elektryka. Został elektromonterem, przepracował 42 lata w zakładach POLAMP, dawnych zakładach Philipsa.

Konfirmowany był w 1950 roku wraz z dużą grupą młodzieży Parafii Świętej Trójcy w kościele ewangelicko-reformowanym na Lesznie, tam też 4 lata później poślubił Emilię Lilienthal.

Aktywnie uczestniczył w odgruzowywaniu kościoła Świętej Trójcy na pl. Małachowskiego i jego odbudowie, gdy obiekt został zwrócony Parafii. Aktywnie włączył się w jego wykończenie i wyposażanie. W 1964 roku jego żona Emila została zatrudniona w parafii na etacie zakrystianki. Wspólnie zajmowali się kościołem Świętej Trójcy, a po przejściu małżonki na emeryturę, pan Wiesław kontynuował pracę do 30 czerwca 2019 roku. Przez lata dla wielu postać pana Wiesława nierozerwalnie zrosła się z kościołem Świętej Trójcy na pl. Małachowskiego, który znał „od podszewki”.

źródło: Parafia Ewangelicko-Augsburska Świętej Trójcy w Warszawie