Pan stróżem twoim, Pan cieniem twoim po prawicy twojej. Ps 121,5

Panie mój! Nowy rok przynosi wiele nadziei, wiele obaw i życzeń. Wszystko jest nowe: rok, miesiąc, tydzień, postanowienia na dany dzień, miesiąc, kwartał. Powstają nowe plany. W rodzinie może pojawić się nowe życie. Chciane, upragnione, ale też niepożądane, niechciane, będące źródłem rozpaczy…

Boże! Cud narodzin pokrywa się z cudem bycia matką, ale i z bólem bycia matką. Teraz już zawsze tak będzie. Cud z bólem, ból z cudem. Cud po bólu, ból po cudzie. Ból na co dzień. Cud w ramionach. Niezależność Cudu. Jego własna droga. Radość i zaufanie, że nad bólem i nad cudem życia Bóg trzyma straż. Bo „Pan stróżem twoim, Pan cieniem Twoim po prawicy twojej”. Dodaj mi, proszę, pewności, że tak jest.
Amen

 

źródło