Mowa wasza niech będzie zawsze uprzejma, zaprawiona solą, abyście wiedzieli, jak macie odpowiadać
każdemu. Kol 4,6

Panie i Boże, dzięki Tobie mogę wypowiadać słowa, ale Ty wiesz o tym, że chcę czynić to w sposób właściwy i delikatny. Proszę, czuwaj nad moimi wargami, strzeż mojego języka, abym w sposób mądry zwracała się do bliźnich, wspierając ich dobrym słowem, wielbiąc przed nimi Twoje święte Imię. Ludzie potrzebują usłyszeć o Tobie jak najwięcej, bo w ten sposób otworzą swoje dusze na Ciebie, a tym samym będą mogli doświadczać Twojej łaski i miłosierdzia. Proszę Cię, uzdalniaj mnie do uprzejmej mowy, aby radowała ona zmartwionych, pokrzepiała zrozpaczonych i dodawała sił zrezygnowanym.
Przebacz mi moje niewłaściwe słowa, którymi obraziłam Ciebie i moich bliźnich.
Amen.

źródło