Oto człowiek niesprawiedliwy nie zazna spokoju duszy, ale sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Ha 2,4

Panie Boże, życie bywa pełne niepokoju i trosk. Czasem wszystkie te trudne sytuacje powodują, że przestaję myśleć jasno. Zatracam się w kłopotach i zmartwieniach. Sama próbuję odnaleźć odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Sama staram się dokonywać wyborów. I odczuwam ból tej samotności. Po prostu zapominam…

Zapominam o tym, że przecież nigdy nie jestem sama. Zapominam o tym, że przecież Ty zawsze jesteś blisko. To mój brak sprawiedliwości. To moja niewiara. To moje odejście od Ciebie.

Proszę, daj mi pełną świadomość Twojej obecności, tak aby moja dusza i serce były w stanie przyjąć Twój święty pokój i Twoje cudowne lekarstwo – Twoją świętą Miłość. Amen.

źródło