Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich [...].

Księga Psalmów 23,5

Słowo Boże jest wszechmocne, wiara i Duch czynne i ruchliwe, zawsze skłonne do działania i do walki. I Słowo Boże musi mieć nie jakichś lichych wrogów, ale najpotężniejszych, wobec których mocy może okazać swą chwałę. Ci czterej wrogowie to: ciało, świat, śmierć, szatan. Dlatego Chrystus zwie się Panem Zastępów (Sebaoth), który zawsze walczy i w nas staje do boju. Daje nam także swoje ciało i swoją krew na pokarm, które nie są tylko znakami łaski, ale także pokarmem, gdyż mają nas pokrzepić i wzmocnić, nas, którzy wraz z nim jako jego wojsko wychodzimy w bój, i są właściwie żołdem i prowiantem, którym On opłaca i żywi swój walczący lud, aż ten spełni swą powinność i ostoi się w boju. O, jest to dobry pieniądz, najcenniejsze, czerwone złoto, czyste, białe srebro, najmilszy, cudny chleb i dobre, słodkie wino, i tego wszystkiego w bród i obficie – być w tym wojsku jest najmilszą rzeczą.