Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą; potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć. Jk 1,14–15
Dzięki Ci, Boże, za Twoją dla nas wyrozumiałość. Dzięki za Księgę, która jest Twoim żywym Słowem, poprzez które do nas od wieków przemawiasz.
Życie uczy nas wielu rzeczy: pokory i pewności siebie, przez różne doświadczenia prowadzi nas do wyznaczonego celu. W tej wędrówce kierujemy się często własnym rozumem, chcemy ominąć Twoje przykazania, Twoje wskazówki, chcąc sami wszystko pojąć i zrozumieć. Boże, Ty nam na to pozwoliłeś, dając nam wolną wolę, abyśmy jednak umieli rozróżnić dobro i zło – dałeś nam Twoje Słowo.
Często jednak robimy wszystko, aby je ominąć i nie słuchać, chcemy sami wszystkiego spróbować. Patrzysz wtedy na nas i na nasze poczynania, i za każdym razem wołasz: „wracaj do Mnie!”.
Dziękuję Ci, Panie, że drzwi do Twego mieszkania są zawsze dla mnie otwarte. Amen.
Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.