Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. 1 Kor 13,1

O miłość Cię proszę, Boże, który wszystko przez nią, z niej i dla niej stwarzasz. O miłość, w którą ubożeję w szarej codzienności, pośród nerwów i zmagań życiowych. O miłość, która nie czeka na wdzięczność, bezinteresownie daje, a zanim podejdzie do oceny konfliktu, przypomni sobie, że z miłości i dla miłości rozwiązujemy nasze pętle i supły. O miłość, której nigdy do końca nie zrozumiem. O miłość, która nie krzyczy, nie błądzi, nie narzeka. O miłość, która jest większa ode mnie i ustawi mnie do pionu, wtedy kiedy trzeba. Amen.

Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.

 

źródło