Panie, który jesteś dobry, racz odpuścić każdemu, kto swoje serce skłania do szukania Boga, Pana, Boga swoich ojców, choć nie jest tak czysty, jak należy, aby obcować z tym, co święte. 2 Krn 30,18d–19

Czasem nie wiem, co robię, ani dlaczego. Jednak wiem, kim jestem i skąd pochodzę. Nie pozwalaj mi nigdy o tym zapominać. Jesteś Bogiem moich przodków i stoisz na straży naszego bezpieczeństwa od zawsze. A wszystko dlatego, że jesteś dobry. Wszystko to, bo Twoje miłosierdzie nie ma granic…

Kiedy nie wiem, co dalej, co zrobić, dokąd pójść, co powiedzieć, Tobie chcę się powierzać i Tobie ufać, że wszystko doprowadzisz ku dobremu.

Nie jestem godna Twego prowadzenia. Jestem grzesznym człowiekiem, który błądzi i upada. A jednak jestem też Twoim dzieckiem. Ty mnie uświęcasz swoją dobrocią. Dzięki Tobie mogę wstawać i ruszać dalej. Tylko Ciebie poszukując i Tobie ufając, mogę przejść przez życie ku Twojej chwale. O to z całego serca Cię proszę, byś mnie, Ojcze, nigdy nie opuścił, nawet jeśli ja zapomnę o tym, co najważniejsze… Amen.

Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.

 

źródło