Czy nie wiecie, że zawodnicy na stadionie wszyscy biegną, a tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli. 1 Kor 9,24

Drogi Ojcze, Ty wiesz, że byłam raczej słaba z WF-u, a bieganie na stadionie było dla mnie wielkim stresem. Prawie zawsze dobiegałam do mety jako ostatnia. Może dlatego, że jako dziecko miałam ciężkie zapalenie płuc? Teraz kiedy słyszę słowo: „biegnij”, to mam raczej złe wspomnienia. Ale czy życie nie jest biegiem? Czy różne wydarzenia i doświadczenia nie są płotkami na bieżni? Jak teraz wygląda mój bieg? Czy mam kondycję?

Dobry Boże, pomóż mi być wytrwałą. Pomóż mi nie słabnąć w wierze. Proszę, pomóż nie potykać się o przeszkody. Ty jesteś moim trenerem i wiem, że kiedy będę słuchać Twoich uwag, to wytrwam i ukończę bieg, którego nagrodą jest życie wieczne w Twoim Królestwie. Dlatego warto biec. Dlatego biegnę. Amen.

Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.

 

 

źródło