2. Niedziela przed Postem

10 Jak pada deszcz i śnieg z nieba, i tam nie powraca, dopóki nie nawodni ziemi, nie uczyni jej urodzajną i nie zapewni wzrostu jej plonów, aby dała ziarno dla siewcy i chleb na pokarm, 11 tak będzie ze słowem, które wychodzi z Moich ust, nie wraca do Mnie bezowocnie, zanim nie wykona tego, co chciałem, i nie osiągnie celu, w jakim je posłałem. 12 Z radością więc wyjdziecie i pomyślnie zostaniecie przyprowadzeni. Iz 55,10-12a

 

SKUTECZNOŚĆ BOŻEGO SŁOWA

Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, jest zakurzoną w naszym domu książką czy też zawarte w niej świadczenie o Bogu jest dla nas, mówiąc za Jeremiaszem, „ rozkoszą i radością”; za Psalmistą „pociechą”; za Jezusem „duchem i życiem”?

Względem Bożego Słowa stawiamy wiele  pytań.  Mianowicie – dlaczego, choć słuchamy  Bożych  Słów,  dopuszczamy  się  wielu niedobrych czynów? Dlaczego  to  Słowo, chociaż rozbudza w nas entuzjazm, pozwala na to,  by potem  tonąć  w  miernocie?  Dlaczego, będąc oświeceni przez Słowo, które  wyświadcza  nam jeszcze jedną wielką przysługę, bo czyni nas   wolnymi,  pozwala  nam  wejść  w  tę  najbardziej upokarzającą niedolę i niewolę –  przeciętność? Nasze pytania tracą jednak swą moc,  znacznie  bledną, gdy przyjmiemy do siebie i damy się pochłonąć dzisiejszemu biblijnemu tekstowi, który o Słowie mówi  zdecydowanie  i jednoznacznie – SŁOWO BOŻE JEST SKUTECZNE

1. DZIAŁAJĄCA MOC BOŻEGO SŁOWA

Boże  Słowo jest żywe i skuteczne. Ono jest żywe, bo jak ziarno wschodzi,  rośnie i wydaje plon. Słowo Boże jest skuteczne, bo jak deszcz  wszystko  ożywia,  tak  i  ono  wykonuje to, do czego jest posłane.  Boże  Słowo  nie  może  pozostać  bezowocne. Spełnia wszystko,  czego  Bóg  pragnie. Słowo  jest uzewnętrznieniem się mówiącego.  Jest  jego „Ja”. Kim jest mówiący, jaka jest jego siła, takim jest jego słowo i taka jest siła jego słowa. Słowo Boga jest  Nim  samym,  jest  obdarzone  Bożą  wszechmocą.  Ono  działa niezawodnie i nadal jest kreatywne.

Gdzie  jest  życie, tam jest i ruch, i działanie. W Bożym Słowie, jak   w   zwierciadle,  odkryć  musimy,  że  nieustannie  stoimy  w niebezpieczeństwie   stania  się  z  żywych  chrześcijan  martwymi chrześcijanami,  z żywego zboru martwym zborem.

Gdy znajdujemy się w  „agonalnym  stanie”,  Boże  Słowo „stawia nas na nogi”, sprawia w nas nowe życie, nowe chcenie społeczności, nowe działanie.

Choć widzimy i odczuwamy w dzisiejszym życiu i świecie wiele mocy i sił głośno  stojących u swego dzieła, obok których, wydawać by się mogło, bez  sensacji  działa  i przechodzi Boże Słowo, to mimo tego sięga ono  w  podstawy  naszego życia i prowadzi do przemiany. Ono czyni nam jasnym, że z naszym egoizmem i obojętnością wkraczamy w błędne samousprawiedliwianie   się.  Ono  nas  „odkrywa”,  „oczyszcza”  i widzieć  możemy  różnicę  naszego  postępowania z tym, co w Słowie jest zapisane, to znaczy – z Bożą wolą.

Boże  Słowo  w  każdym  przypadku  czyni to, co chce – ono jest niezależne.  Wiemy,  że  ono chętniej wspiera niż karci. Ono musi działać, gdyż jest żywe.

2. ODPOWIEDZIALNOŚĆ PRZED BOGIEM

Ze  wszystkiego  musimy  zdać  rachunek przed Bogiem, z naszego postępowania, myślenia i mówienia – to w aspekcie Bożego Słowa. Efekty  będą  wielkie,  jeśli  wobec  Słowa będziemy szczerzy i uczciwi. I nie powinno się wyliczać tego, co my dla niego robimy, ale  stwierdzać to, co robimy przeciwko niemu.

Słowo jest obosiecznym mieczem. My zaś dla  swojego świętego spokoju próbujemy go tępić.

Słowo jest światłem, my zaś  zasłaniamy je, aby nie raziło.

Słowo jest ogniem, my wylewamy na  nie  wiadra zdrowego rozsądku, lekceważącej odpowiedzialności, by zbyt mocno nie grzało.

To  jest  nasze działanie wobec Słowa – pozbawienie Słowa mocy.

Dzięki  Bogu  nie  wszystko  od  nas zależy. Tym bardziej moc Jego Słowa. Ono jest skuteczne.

Stoimy  przed  Tym,  który  w  Jezusie  i przez Jezusa chce nam pomóc.  Nie  jesteśmy  sami,  gdyż  Boże Słowo jest z nami. Słowo, które  się  ciałem  stało, stanęło po naszej stronie, nie po to, by lepiej  widzieć  nasze  postępowanie,  lecz,  by  zniszczyć  w  nas korzenie zła i dać nam szczęście „pomyślnego przeprowadzenia”.

Dlatego słuchajmy Jego słów, które dają siłę, by na nowo rozpocząć nasze życie według  Jego Słowa i Jego woli. Amen

ks. Piotr Janik