20. Niedziela po Trójcy Świętej
(18) Wyszedł więc Noe z synami swymi i żoną swoją, i z żonami synów swoich, którzy z nim byli. (19) Wszelkie zwierzęta, wszelkie płazy i wszelkie ptactwo, wszystko, co się porusza na ziemi według rodzajów ich, wyszło z arki. (20) Wtedy zbudował Noe ołtarz Panu i wziął z każdego bydła czystego i z każdego ptactwa czystego, i złożył je na ofiarę całopalną na ołtarzu. (21) I poczuł Pan miłą woń. Rzekł tedy Pan w sercu swoim: Już nigdy nie będę przeklinał ziemi z powodu człowieka, gdyż myśli serca ludzkiego są złe od młodości jego. Nie będę też już nigdy niszczył żadnej istoty żyjącej, jak to uczyniłem. (22) Dopóki ziemia istnieć będzie, nie ustaną siew i żniwo, zimno i gorąco, lato i zima, dzień i noc. (…) (12) Potem rzekł Bóg: To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy; (13) łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią. (14) Kiedy zbiorę chmury i obłok będzie nad ziemią, a na obłoku ukaże się łuk, (15) wspomnę na przymierze moje, które jest między mną a wami i wszelką istotą żyjącą we wszelkim ciele i już nigdy nie będzie wód potopu, które by zniszczyły wszelkie ciało. (16) Gdy tedy łuk ukaże się na obłoku, spojrzę nań, aby wspomnieć na przymierze wieczne między Bogiem a wszelką istotą żyjącą, wszelkim ciałem, które jest na ziemi. (17) I rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które ustanowiłem między mną a wszelkim ciałem, które jest na ziemi.
1 Mż 8, 18-22; 9, 12-17
Boże Przymierze
Jeśli przeczytaliśmy wszystkie fragmenty biblijne przeznaczone jako teksty liturgiczne na 20. niedzielę po Święcie Trójcy Świętej (Ewangelia Marka 10, 2-9; 13-16, oraz 2 List do Koryntian 3, 3-6), to możemy domyślić się, jaka kwestia jest tematem przewodnim tego dnia. Mianowicie przymierze.
Przymierze to bardzo specyficzne słowo. Oznacza ono, według Słownika Języka Polskiego, przede wszystkim „umowę międzynarodową, w której strony zobowiązują się do współpracy politycznej i wojskowej oraz do udzielania sobie wzajemnej pomocy w określonej umową sytuacji”, czy „zgodne współżycie, harmonię z otaczającym światem”. Dla nas chrześcijan ma ono również i może przede wszystkim wymiar duchowy, ale do tego jeszcze dojdziemy.
Słowa przymierze nie używamy za często w codziennych rozmowach, a jeśli już to najczęściej musi się ono odnosić do czegoś wyjątkowego. Fanom fantastyki może się ono kojarzyć np. z uniwersum gry komputerowej Warcraft, gdzie jedną z głównych frakcji jest właśnie Przymierze, zwane również Nowym lub Wspaniałym, a które stanowi sojusz wielu cywilizacji i ras pojawiających się w tym fantastycznym świecie. Niekiedy słowo przymierze kojarzy nam się z historią świata, gdy armie różnych państw zawierały przymierza, by zwalczyć wojska wrogich nacji, np. drugowojenni alianci, czy współcześnie NATO.
W dzisiejszych fragmentach biblijnych również znajdujemy szczególne przymierza, które według Pisma Świętego mają charakteryzować nas chrześcijan – Chrystus w ewangelii wskazuje na małżeństwo między mężczyzną i kobietą jako wyjątkowy przykład przymierza między dwojgiem ludzi. Apostoł Paweł natomiast porównywał nawet miłość między Chrystusem a Kościołem właśnie do relacji małżeńskiej (Efezjan 5, 21-33).
Dziś także tekst starotestamentowy ukazuje nam niezwykłe przymierze zawarte między Bogiem a ludźmi. Jest ono pierwszym, gdzie Bóg nie stawia warunków człowiekowi (w Edenie ludzie nie mieli zrywać owoców z drzewa poznania dobra i zła). Mimo że Stwórca jest świadomy grzeszności człowieka i wie, że ludzkość nadal będzie dążyła w kierunku zła, On i tak postanawia okazać swojemu stworzeniu bezwarunkową miłość. Dowodem na trwałość miłości Boga do człowieka ma być według Księgi Rodzaju „łuk na obłoku” – tęcza. Niesamowite i piękne zjawisko pojawiające się zazwyczaj tuż przed opadem deszczu lub bezpośrednio po nim. Do dzisiaj jest ono dowodem Bożej wierności, bo także i w obecnych czasach możemy widzieć piękno tego cudu natury i większość z nas zawsze zwróci na niego uwagę. Spróbujmy, gdy następnym razem zobaczymy tęczę, przystanąć i przypomnieć sobie o przymierzu, które Bóg zawarł ze swoim stworzeniem po zakończeniu potopu.
Jednak jak wiemy, przymierze między Bogiem a człowiekiem nie kończy się na historii Noego. Pan zawarł także niezwykły sojusz, związek z narodem izraelskim, dając im Dekalog – dziesięć przykazań. Okazywał im łaskę i miłosierdzie, opiekował się nimi, niekiedy musiał ukarać, ale zawsze okazywał się wierny, pomimo niewierności ludu. Bóg jednak nie zatrzymał się także tutaj, gdyż Jego przymierze z ludem Izraela rozszerzyło się następnie na wszystkie narody. My także jesteśmy stroną – częścią tego Nowego Przymierza – Nowego Testamentu.
W 2 Liście do Koryntian apostoł Paweł opisuje nam, na czym opiera się owe Nowe Przymierze. Nie jest ono wypisane na kamiennych tablicach jak przykazania i prawo, lecz na żywych tablicach naszych serc – zostało włożone w nasze serca i umysły, a stało się to przez Jezusa Chrystusa, który sprawił, że prawo nie jest jedynie pustą literą, lecz Prawo Boże jest prawem Ducha – jest żywe i skuteczne. Chrześcijanie, a więc słudzy tego Przymierza nie są przymuszeni, aby przestrzegać Dekalogu, ale po prostu chcą to robić, ponieważ zostali do tego przysposobieni przez zbawienie, które dokonało się w Panu Jezusie na krzyżu Golgoty.
Takie przymierze Bóg zawarł ze swoim ludem. Nie oparte na staraniach człowieka, lecz na Bożej miłości. Szczególnym wyrazem tego, w jaki sposób Bóg będzie nadal wypełniał swoją obietnicę miłości do nas, będzie, to gdy Chrystus powróci po swój Kościół w dzień ostateczny. Co ciekawe, temu wydarzeniu również będzie towarzyszyć zjawisko, które za dni Noego stało się znakiem miłości Boga do Jego stworzenia – tęcza. Jak czytamy w Objawieniu św. Jana 4,3 – „Ten, który siedział [na tronie], z wyglądu podobny był do kamienia jaspisu i krwawnika, a dookoła tronu była tęcza podobna do szmaragdu”.
Tęcza to wyjątkowy Boży znak, że Stwórca i Pan nie zapomniał o swoim ludzie. To zjawisko jest z nami obecne fizycznie, co jakiś czas przypominając, że od dni Noego Bóg pragnie troszczyć się o stworzenie, ale będzie także obecne i w Bożym Królestwie, gdzie będzie stale towarzyszyć Bożemu tronowi, przypominając, że tam już zawsze będziemy z naszym Panem dzięki Jezusowi Chrystusowi.
Amen.
ks. Damian Rusin
