4. Niedziela po Wielkanocy – Cantate

 2I widziałem jakby morze szkliste zmieszane z ogniem, i tych, którzy odnieśli zwycięstwo nad zwierzęciem i jego posągiem, i nad liczbą imienia jego; ci stali nad morzem szklistym, trzymając harfy Boże. 3I śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka, mówiąc: 

Wielkie i dziwne są dzieła twoje, 

Panie, Boże Wszechmogący; 

sprawiedliwe są drogi twoje, 

Królu narodów; 

4Któż by się nie bał ciebie, Panie, 

i nie uwielbił imienia twego? 

Bo Ty jedynie jesteś święty, 

toteż wszystkie narody przyjdą i oddadzą ci pokłon, 

ponieważ objawiły się sprawiedliwe rządy twoje. 

Obj 15,2-4

Wyobraź sobie ogromną salę, tak wielką jak morze. Czy jesteś w stanie? Szklane morze z Objawienia św. Jana odzwierciedla barwny obraz chwały Bożej. Ten nowy wymiar ma na celu uwypuklić olśniewający splendor sceny w niebiańskiej sali koncertowej. Niebiańskie „morze szkliste zmieszane z ogniem” tworzy atmosferę powagi a zarazem spokoju przed burzą. Wkrótce zostanie wylanych siedem czasz wypełnionych gniewem Bożym. Zanim to jednak nastąpi chór śpiewa pieśń Mojżesza wielbiącą Boga za jego wielkie i sprawiedliwe dzieła. Morze zmieszane z ogniem. Fascynujący kontrast.

Kiedy byłem małym chłopcem wraz z kolegami na obozie chrześcijańskim zastanawialiśmy się, czy w niebie będą gitary. Jeśli tak, to jakie? Czy będą to gitary elektryczne? Czy będą to gitary Gibsona? A może Fendera? Czy będzie tam Les Paul Standard Version czy też Les Paul SG z różkami przypominające bardziej piekielne odmęty niż wspaniałą chwałę Boga. Te naiwne wyobrażenia wynikały z naszego rozumienia słów Objawienia św. Jana, księgi, którą bardzo rzadko analizuje się na kazaniach. Ta wręcz „zakazana księga” kusiła nas trochę jak zakazany owoc. Zaglądam w ten tekst znowu i odkrywam w obecnej sytuacji coś innego. Zachęcam Cię do zanurzenia się w tym morzu Bożego Słowa.

Wielbienie Boga całą wieczność. Czy to nie jest piękne? A może bardziej przerażające? Według Objawienia 14:3 tylko odkupieni mogą to śpiewać pieśń zbawienia. Doświadczyli wybawienia w czasie ostatecznego kryzysu, jak nikt inny w historii. Pozostali niezachwiani w swojej lojalności wobec Chrystusa i przestrzegali przykazań Bożych. Jest to pieśń odkupienia, która rozpoczęła się od Mojżesza i zakończyła się ofiarną śmiercią Baranka. Bogu należy się chwała, ponieważ Jego drogi są sprawiedliwe i prawdziwe. 

Bóg nikogo nie zmusza do oddawania mu chwały! Pieśń odkupionych jest spontanicznym zrywem ludzkości, która odkryła dzieła Boże.

Niebo nie jest miejscem dla spełniania naszych głębokich ukrytych pragnień (jak ma to miejsce w wielu religiach świata), jest rzeczywistością, którą chce dla nas Bóg, który jest sprawiedliwy i godzien chwały. Chęć wielbienia Go pojawia się w naszych sercach, kiedy uświadomimy sobie jego wspaniałe dzieła. Instrumenty, przygotowanie muzyczne, a nawet czystość dźwięków nie są istotne. Ważna jest szczerość i czysta chęć oddawania Bogu chwały poprzez pieśń i modlitwę. 

W gardłach śpiewających rodzi się to retoryczne pytanie: „Któż by się nie bał ciebie, Panie, i nie uwielbił imienia twego?” Autorowi Objawienia św. Jana przypominana jest na nowo ważna prawda, że w epoce mesjańskiej narody świata będą czcić Boga Izraela i będą przynosić chwałę Jego imieniu. Chwalić imię Boga oznacza chwalić Go za to, kim jest i za wszystko, czego dokonał. Wszyscy staną przed Bogiem w uwielbieniu, ponieważ On sam jest święty. 

Liczne narody już teraz w Ewangelii poznają tę prawdę. Jednak wszystkie narody będą chwalić Boga, ponieważ Jego sprawiedliwe czyny zostały w pełni objawione. 

Słowa „wszystkie narody przyjdą i oddadzą ci pokłon” są pełną nadziei obietnicą. Wszystkie narody zgromadzone w jedno miejsce? Jak tam się pomieszczą? Nie należy intepretować tego „miejsca” dosłownie. Raczej należy interpretować jako ogólnoświatowe zwycięstwo wszechmogącego Boga nad ludzkim grzechem i pychą. 

Pieśń odkupionych jest pieśnią uwielbienia Boga za wielkie wybawienie i sąd nad wrogami ludzkości. Pieśń Mojżesza to pieśń wybawienia śpiewana przez lud Izraela, gdy stał nad Morzem Czerwonym i obserwował porażkę Egipcjan. Wielkie wybawienie podczas wyjścia z Egiptu jest tutaj wzorem wielkiego wybawienia ludu Bożego w ostatecznym kryzysie.

Dwa narody – Izrael i Egipt – pojednane razem w „pieśni nowej”. Ona już nie jest wyrazem triumfu człowieka nad człowiekiem, lecz łączy wszystkie do tej pory zwaśnione narody we wspólnej pieśni ku chwale sprawiedliwego Boga.

Jest to wspaniała zachęta ku temu, aby ufać, że Bóg pojedna ze sobą narody, które dzisiaj żyją w konflikcie. To co dla nas wydaje się niemożliwe, Bóg poprzez swoją sprawiedliwość i dzieła dokona między ludźmi. Któż jest jak On?

Tak jak lud Izraela wychwalał Pana nad morzem po tym, jak wybawił ich z rąk Egipcjan, tak odkupieni wychwalają Go za wybawienie ich od zła i konfliktów. Pojednanie we wspólnej pieśni jest konsekwencją tego, czego Chrystus dokonał dla nas na Krzyżu. Tekst biblijny, który jest hasłem tego tygodnia sugeruje to, że jest jedna „pieśń nowa”, aby uczcić wielkie wybawienie dokonane przez Chrystusa.

Pieśń odkupionych wychwala Pana Boga Wszechmogącego za Jego wielkie i cudowne dzieła oraz za Jego prawe i sprawiedliwe postępowanie na rzecz swego ludu. Wychodzi na jaw, że odkupieni święci nie znają żadnych własnych osiągnięć ani zasług. Cała pieśń opowiada o Wszechmogącym Bogu przymierza, wielkim wybawicielu swego ludu. To On ich chronił i zachowywał w godzinach prób i utrapień, a teraz oni głoszą pieśnią Jego chwałę.

Zatem zwycięstwo wiernej resztki nie jest wynikiem ich ludzkich osiągnięć, ale wielkich i cudownych dzieł Boga oraz Jego sprawiedliwych i prawdziwych dzieł. Zwycięstwo to pokazuje, że odkupieni święci przyjęli odwieczne przesłanie Ewangelii. Oddzielili się od Babilonu i jego grzechów. Dlatego nie „dotkną ich plagi” (Obj. 18:4). Amen

ks. Sebastian Madejski