Czekając na przyjście Zbawiciela

Czyli skąd się wziął kalendarz adwentowy?

Kalendarz adwentowy kojarzy się współcześnie przede wszystkim ze słodkim zestawem czekoladek, zamkniętym w pudełku z ponumerowanymi okienkami. Prawdopodobnie dla wielu osób nie ma żadnego powiązania z adwentem. Tymczasem w tradycji ewangelickiej jest związany z oczekiwaniem na przyjście Zbawiciela i pomaga dzieciom w przeżywaniu i zrozumieniu sensu adwentu.

Kalendarz adwentowy jest stosunkowo młodą tradycją, gdyż jego historia sięga połowy XIX wieku. Pomaga w odliczaniu dni do wigilii. Wywodzi się z rodzinnego przeżywania adwentu w luterańskich domach, bo wcześniej codzienne adwentowe nabożeństwa praktykowano właśnie w kręgu rodziny.

Ks. Jan Henryk Wichern jest uważany za pierwszą osobę, która zaczęła odliczać dni do Bożego Narodzenia w 1838 roku. Podczas wspólnych nabożeństw adwentowych, które obejmowały śpiewanie adwentowych pieśni, zapalał codziennie nową świecę na dużym świeczniku (patrz Wokół wieńca adwentowego) w domu, który prowadził.

Pierwsza wzmianka o kalendarzu adwentowym, wykonanym ręcznie, pojawia się w książce dla dzieci autorstwa Elise Averdieck z 1851 roku. Przypuszcza się jednak, że tradycja ta jest znacznie starsza. Pierwsze kalendarze adwentowe były stosunkowo proste: na drzwiach pokoju rysowano kredą 24 linie, które dzieci po kolei ścierały dzień po dniu. Poprzednikiem kalendarza adwentowego był zegar bożonarodzeniowy z 24 polami i wskazówką, którą każdego dnia przesuwano o jedno pole do przodu (pierwszy wydrukowano w Hamburgu w 1902).

Za wynalazcę kalendarza uważa się jednak monachijskiego drukarza Gerharda Langa, który tworząc kalendarz zainspirował się takim, który stworzyła dla niego w dzieciństwie mama. W 1908 roku wydrukował kalendarz wraz z arkuszem do wycinania obrazków. Dzieci w kolejne dni wklejały wycięte motywy biblijne. W latach dwudziestych Lang wpadł na pomysł wycinania małych drzwiczek w tekturowym opakowaniu, z których każde ukrywało za drzwiami obraz lub werset biblijny. Kalendarz z czekoladkami trafił na rynek stosunkowo późno, bo w 1958 roku.

Zazwyczaj adwentowe kalendarze mają 24 okienka (od 1 do 24 grudnia), ale są i takie ściśle związane z rokiem kościelnym, które rozpoczynają się w pierwszą niedzielę adwentu i zawierają okienka nawet do 6 stycznia (Święto Epifanii).

Istnieje wiele różnych wariantów adwentowych kalendarzy, różniących się motywami i zawartością. Niektórzy rodzice wkładają dużo wysiłku w przygotowanie adwentowego kalendarza i tworzą go ręcznie z małych torebek lub innych przedmiotów, w których kryją się wersety biblijne oraz małe prezenty.

W ewangelickich domach można znaleźć kalendarze w formie obrazków do kolorowania z wersetami, otwieranych torebek z wersetami i drobnym prezentem, a ostatnio za sprawą Wydawnictwa Augustana kalendarz prócz wersetów zawiera torebki herbaty.  Lecz są i inne rozwiązania: na przykład w Skandynawii popularne jest używanie adwentowej świecy oznaczonej 24 kreskami, która codziennie spala się do kolejnej kreski.

W Niemczech zdarzają się też kalendarze w przestrzeni miejskiej, gdzie wykorzystuje się np. budynek ratusza miejskiego, w którym zapalane są światła w oknach w kolejnych dniach. Współcześnie istnieją również kalendarze wirtualne z przesłaniem dostępne w Internecie (np. kalendarz Światowej Federacji Luterańskiej czy Spotkania Chrześcijan).

Warto więc pamiętać, że kalendarz adwentowy, odpowiednio przygotowany może być nadal narzędziem, które pomaga odliczać kolejne dni adwentu, przeżywać go ze Słowem i w rodzinnym gronie, by jak najlepiej przygotować się na Święta Bożego Narodzenia.

Poniżej znajdziecie kalendarze z parafii ewangelickich w Polsce: