Wielki Piątek
Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego. List do Kolosan 1,13-20
Wielki Piątek jest dla każdego wierzącego dniem szczególnym. Dla ewangelika może jeszcze więcej, bo znaczenie tego dnia wypływa z nauki ks. M. Lutra, która została określona jako: Teologia krzyża. Znaczy to, że wszystko, co stało się za sprawą Jezusa skupia się na zbawczym akcie jaki dokonał się na krzyżu Golgoty. Tam, gdzie Syn Boży złożył ze swojego życia ofiarę przebłagania i zadośćuczynienia za winy ludzi.
Dlatego w tym szczególnym dniu, kolejny raz przenosimy się w miejscu i czasie, żeby stanąć na wzgórzu Golgoty. Tak jak niegdyś zebrani tam rzymscy żołnierze, zdezorientowani sympatycy, usatysfakcjonowani przeciwnicy, zrozpaczone kobiety i uczeń Jan. I tak jak oni szukamy odpowiedzi na pytanie: KIM ON JEST? KIM JEST DLA MNIE?
Odpowiedzi na to pytanie szukać chcemy przez słowo apostoła Pawła. On takowej odpowiedzi pragnie udzielić Kolosanom w liście skierowanym do tej parafii. Fragment tego listu, który stanowi źródło wielkopiątkowego rozważania, został zatytułowany: OSOBA I DZIEŁO JEZUSA CHRYSTUSA. I na podstawie słów apostoła chcemy spojrzeć na pięć myśli jakie wyłaniają się z tego fragmentu. One mówią o tym kim jest Jezus:
– Jezus wyzwoliciel i odkupiciel – zwycięzca nad mocami ciemności,
– Jezus jako obraz miłującego Boga,
– Jezus jako Pantokrator – Pan całego świata,
– Jezus jako Głowa Kościoła,
– Jezus jako sprawca pojednania człowieka z Bogiem.
Każda z tych myśli, jakie apostoł Paweł zawarł w tym fragmencie, jest tak bogata, że można byłoby na każdą z nich wygłosić osobne kazanie, i to nie krótkie. Chcemy z każdej myśli wyłuskać najważniejsze przesłanie dla człowieka, który stoi pod krzyżem Chrystusa i szuka odpowiedzi na to pytanie: KIM ON JEST DLA MOJEGO ŻYCIA?
- Pierwsza prawda o której mówi apostoł mogłaby być streszczeniem i podsumowaniem treści Wielkiego Tygodnia: JEZUS WYRWAŁ MNIE Z MOCY CIEMNOŚCI… to znaczy z grzechu, śmierci i wiecznego potępienia, bo przez Jego przelaną krew na Golgocie, mam ODKUPIENIE I ODPUSZCZENIE GRZECHÓW. To znaczy, że wina została spłacona i dług anulowany.
Apostoł użył określenia WYRWAŁ – to znaczy, że ów zbawczy akt odbył się na drodze walki, siłowania się z przeciwnikiem, który stawiał opór. Wyrywać i wyszarpywać, to dzieje się zawsze z poniesieniem kosztów. Tym kosztem była przelana krew i męczeńska śmierć na Golgocie. I w ten sposób, każdy, kto otworzył swoje serce dla Chrystusa może powiedzieć, że WYZWOLIŁ MNIE, UWOLNIŁ MNIE Z NIEWOLI I OBDAROWAŁ WOLNOŚCIĄ. O tym pisze apostoł w dalszej części tego listu: ROZBROIŁ NADZIEMSKIE WŁADZE I ZWIERZCHNOŚCII WYSTAWIŁ JE NA POKAZ, ODNIÓSŁSZY TRIUMF NAD NIMI.
- Druga myśli, na którą wskazuje apostoł w szukaniu odpowiedzi na pytanie, kim jest dla mnie Jezus, to szczególna relacja Ojca i Syna. Apostoł mówi, że Jezus jest OBRAZEM BOGA NIEWIDZIALNEGO. Ten, kto patrzy na Jezusa, może zobaczyć niebiańskiego Ojca. I chociaż dla wiary naszej fundamentalna jest prawda o tym, że WIARA RODZI SIĘ ZE SŁUCHANIA, A SŁUCHANIE PRZEZ SŁOWO CHRYSTUSOWE, to jakże ważne jest to, aby nie tylko słyszeć, ale móc zobaczyć dzieło Boże. Tego potrzebujemy, żeby siła wiary znalazła dodatkowe paliwo. Dlatego kiedyś płonął krzew na górze Horeb, żeby Mojżesz widział Bożą obecność, podobnie jak niezliczone znaki, jako świadectwo Bożego działania. Bo przez nie mogli widzieć, że Bóg jest żywy i ma moc.
Pan Jezus głosząc Ewangelię bardzo mocno podkreślał swoją relację z Ojcem: KTO MNIE WIDZI, WIDZI TEGO, KTÓRY MNIE POSŁAŁ, widzi Boga.
- W kolejnej myśli apostoł jeszcze dosadniej określa wielkość Syna Bożego, który jest nie tylko pierworodnym całego stworzenia, ale w Nim wszystko zostało stworzone. On, Chrystus, ucieleśnione „Słowo Boże”, jest Panem nieba i ziemi. Starożytni teologowie używali określenia PANTOKRATOR – znaczy ten, któremu podlega wszystko. To określenie znaczyło wtedy więcej niż król. Pantokrator to władca wszystkich rzeczy. Wszystko od Niego pochodzi i wszystko jest Jemu poddane. O tym pisze ewangelista Jan na początku swojej ewangelii: WSZYSTKO PRZEZ NIEGO POWSTAŁO, A BEZ NIEGO NIC NIE POWSTAŁO, CO POWSTAŁO.
- W dalszej części listu apostoł przedstawia Jezusa , który jest GŁOWĄ CIAŁA, KOŚCIOŁA. Dlatego na podstawie tych słów apostoła mówimy o społeczności wierzących, że jest Ciałem Chrystusowym, w którym każdy spełnia określone zadania. O tym, jakie to zadania, apostołowie piszą w wielu innych miejscach. W tym miejscu apostoł pragnie podkreślić niezmienność tej prawdy, że tylko Chrystus jest Głową Kościoła, czyli każdego wierzącego. I tego nic i nikt nie zmieni, chociaż pojawiają się tacy, którzy uzurpują sobie prawo do tego tytułu. Apostoł Paweł tę prawdę ogłasza wielokrotnie w swoich listach: WSZYSTKO PODDAŁ POD NOGI JEGO, A JEGO SAMEGO USTANOWIŁ PONAD WSZYSTKIM GŁOWĄ KOŚCIOŁA – tak pisał w liście do Efezjan.
- W ostatniej myśli, na którą chcę skierować uwagę to POJEDNANIE. Jezus jest pojednaniem. Pojednał ludzi z Bogiem. Apostoł mówi, że to stało się przez krew jaką Chrystus przelał na krzyżu. Inaczej mówiąc, krew Jezusa usunęła wszystko, co odgradzało człowieka od Boga. Krew Jezusa stała się spoiwem, przez które człowiek może na nowo odczuć, że jest otoczony Boża obecnością. I należy wyraźnie podkreślić, że to nie Bóg postawił te wszystkie przeszkody, ale to my, to nasze działania doprowadziły do utraty społeczności z Bogiem. Dlatego w planie odkupienia i zbawienia człowieka znalazło miejsce pojednanie. I to pragnie przekazać apostoł: ŻEBY PRZEZ NIEGO WSZYSTKO, (..) POJEDNAŁO SIĘ Z NIM DZIĘKI PRZYWRÓCENIU POKOJU PRZEZ KREW KRZYŻA JEGO.
Siostry i bracia w Chrystusie!
Czy apostoł odpowiedział na postawione pytanie KIM JEST DLA MNIE JEZUS? Zapewne w znacznej części. Podobnie i to rozważanie może przyniosło jakieś przybliżenie tego, co dla każdego wierzącego uczynił Jezus. Pełnej odpowiedzi nie da się uzyskać przez jednorazowe przyjście pod krzyż Chrystusa. Dlatego ten krzyż stoi po dzień dzisiejszy, żebyśmy mogli przychodzić do niego jak najczęściej i odkrywać wielkość i znaczenie dzieła jakie dla mojego życia uczynił Syn Boży.
Wtedy, tam w Jerozolimie, wielu gapiów śmierci Jezusa powróciło do miasta bez odpowiedzi na wiele nurtujących ich pytań, co do Jezusa i tego co się z Nim stało. W ich życiu nie dokonała się żadna zmiana. Śmierć Bożego Syna nie miała dla nich zbawczej przemiany. I my wrócimy do domów, rodzin, pracy, nauki, zadań i obowiązków codziennych. Jakimi wrócimy? Niech Duch Święty przez tą wielkopiątkową refleksję sprawi, że to co stało się na wzgórzu Golgoty będzie miało wpływ na moje życie. To, dla którego Jezus tak wielkiego wysiłku włożył, aby postawić je na drodze zbawienia. I tego życzę każdemu, kto przyszedł pod krzyż Chrystusa i szuka tam swojego miejsca. Amen.
ks. Andrzej Krzykowski